Wpis z mikrobloga

Przed chwila stary wleciał mi do pokoju, strzelił mnie z otwartej dłoni w łeb aż mi łyżka z zupą wypadła, zaśmiał się głupkowato i uciekł. Jak wybiegłem za nim, schronił się w objęciach matki. Jak chciałem mu oddać, to mama zasłoniła go ręką i powiedziała, żebym mu odpuścił, bo głupszemu się ustępuje. Stary cały czas szyderczo się śmiał patrząc na mnie. Nie wiem co mam robić mirki, pomóżcie... :(
#zalesie #przegryw #rodzice
  • 3