Wpis z mikrobloga

ze nie rozumieja i szukaja plasterka na swoje kompleksy.


@onuceSzatana: A czego tu nie rozumieć? Ten film jest prosty, wręcz banalny - większość widzów w góra jednej trzeciej seansu już rozumie cały koncept, który za nim stoi i już tylko wyczekuje końca. Na dodatek fabuła podana jest bardzo topornie, Twoje wypowiedzi sugerują, że jest tam nie wiadomo ile warstw do odkrycia ale tak nie jest. To jest jeden prosty pomysł zaserwowany
@ColdMary6100: nie, może napisać co o tym sądzi, bo być może jest coś, czego w tym filmie nie dostrzegłam, bądź rzeczywiście nie zrozumiałam, wtedy sobie to przemyślę i być może zmienię zdanie. To że na chwilę obecną mam taką opinię na jego temat, to nie znaczy, że nie mogę jej zmodyfikować. Ty jak twierdzisz że coś jest świetne/beznadziejne to nie bierzesz pod uwagę, że mogą wystąpić czynniki, które to zdanie zmienią?
nie znaczy, że nie mogę jej zmodyfikować. Ty jak twierdzisz że coś jest świetne/beznadziejne to nie bierzesz pod uwagę, że mogą wystąpić czynniki, które to zdanie zmienią? Ja nie jestem zacietrzewiona i rozumiem, że mogę się mylić.


@Sandrinia: co do filmów czy ogólnie?