Aktywne Wpisy
limitless93 +96
Twoja dziewczyna wymienia pikantne wiadomości z żonatym typem z pracy.
Kończysz związek.
Informujesz żonę tego gościa co się odwala czy nie?
#kiciochpyta #zwiazki #rozowepaski
Kończysz związek.
Informujesz żonę tego gościa co się odwala czy nie?
#kiciochpyta #zwiazki #rozowepaski
Kauabang +51
#samocchody #motoryzacja
Czy tylko mnie denerwują osoby, które w korku muszą zostawić sobie kilometr odstępu do następnego samochodu? Korek się przez to wydłuża, a druga sprawa, to że zaraz zaczynają tam wjeżdżać samochody z drugiego pasa, jeśli tylko na tym pasie jedzie się odrobinę szybciej.
Czy tylko mnie denerwują osoby, które w korku muszą zostawić sobie kilometr odstępu do następnego samochodu? Korek się przez to wydłuża, a druga sprawa, to że zaraz zaczynają tam wjeżdżać samochody z drugiego pasa, jeśli tylko na tym pasie jedzie się odrobinę szybciej.
Umówiłem się z koleżanką ze studiów. Nie to, że coś chciałem: po prostu szukałem znajomych, a spacer po mieście wydawał się dobrym pomysłem.
Oczywiście laska spóźniła się 40 minut, bo czemu #!$%@? nie. Biorąc pod uwagę to, że ja przed czasem przyjechałem żeby być w porządku, to tam godzinę stałem.
Potem przyszła z jakimś przydupasem. Przydupas #!$%@?ł 24/7 na każdy temat najmądrzejszy. Nawet się do tej laski śmiałem
Ale ja bym tak nie zrobiła. Jak się umawiamy z konkretnymi ludźmi, to się spotykamy z konkretnymi ludźmi. Nie mieszamy z innymi "bo tak wygodniej". A jeśli już by się zdarzyło, że by się zbiegły dwa spotkania to na pewno bym zapytała wcześniej czy nie mają nic przeciwko, albo znalazła inny termin. Ot zwykła uprzejmość wobec gości.
Ja jak zapraszam do siebie ludzi, to tyle ile się zmieści w miarę komfortowo, często się nie znają. Przychodzą później znowu, wiec chyba im to raczej nie przeszkadza.
Kiedy wreszcie udało się namówić na niełażenie nigdzie, to zrobiła akcję z zaproszeniem extra znajomych ;) Na nią nie ma rady.
Już jest tak, że jak tam jedziemy, to się z Niebieskim zastanawiamy co odstawi tym razem :D
Tak samo nie rozumiem czemu by w takiej
Nie ukrywam, że zawsze więcej mieliśmy wspólnego z jej mężem niż nią. Znamy się od lat, poznaliśmy się wszyscy w grze, chłopaki stworzyli gildię i najpierw było tylko online, a później się okazało, że Niebieski i kolega są z tego samego miasta, spotkali się, ja do nich później dołączyłam i tak przyjaźń na żywo twa od lat.
No
Tobie nie przeszkadzają extra osoby, mi tak, bo jadę tam spotkać się ze znajomymi w miłą i swobodną atmosferę, a dostaję w ryj obcymi ludźmi i wtedy dopadają mnie stresy. Oczywiście dogadaliśmy się z nowoprzybyłymi gośćmi, jesteśmy w
Również #!$%@? społeczna here (。◕‿‿◕。) przy "obcych" osobach się już trochę hamuje, nie pozale się na szefa, bo znajomi znają cały kontekst historii, a reszta zakładam, że ma to w dupie i szkoda ich zanudzać, nie wejdę na tematy okolopolityczne
@Nordri: nie, to wbrew pozorom często świadczy o tym, że w ich małżeństwie jest źle z naciskiem na to, że zapraszający dodatkowych gości się znęca nad partnerem.... Jak moja dziewczyna się spotka z siostrą czy koleżanką to przecież nie boję się niczego, a może nawet będzie się chwalić swoim chłopakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale jakbym ją bił to przecież pewnie bym