Wpis z mikrobloga

@JohnnyPomielony: Ale że co, użyją atomu na siebie? Przecież przy rozpadzie nikt ich nie będzie atakował tylko co najwyżej będą mieć wojnę domową. Doktrynę mają taką, że atomu użyją w ostateczności przy zagrożeniu istnienia kraju lub narodu rosyjskiego ale to się tyczy ataków z zewnątrz. Nikt nie będzie używał atomu bo własny lud jest niezadowolony, nie rozśmieszaj mnie. Skąd wy takie informacje bierzecie.

Żeby było śmieszniej, czym więcej ludzi się boi
@error101: Ale ja się nie boję atomu, przeczytaj dokładnie co napisałem, sami byli rosyjscy generałowie tak mówią (Grinkin) więc jedynie stawiam tezę, sami na siebie? ukraińcy to też był kiedyś bratni naród i ruscy mówili że to "nasi", przy wojnie domowej z czeczenią Ci drudzy szybko staliby się "nazistami i wrogami narodu" więc wiesz jak jest, wątpię żeby poszli na całość ale sami chwalili się posiadaniem jakiś małych atomówek, więc nic
@JohnnyPomielony: Te małe atomówki to właśnie te ładunki taktyczne, niektóre słabsze niż bomby paliwowe czy większe lotnicze. Głównie do niszczenia ufortyfikowanych obiektów wojskowych i potencjalnie jako straszak do wywarcia presji. W sumie jakby się rozpadali i wciąż mieli pełną kontrolę nad całym arsenałem nuklearnym (co wcale nie jest takie oczywiste) to by mogli zaryzykować utrzymanie jakiegoś status-quo przez użycie i groźby ale byłoby to szalenie ryzykowne bo druga strona mogłaby na
@error101: Żeby było jasne ja też w atomówkę nie wierzę, przytoczyłem tylko gadanie Grinkina który bądź co bądź jakąś tam wiedze ma o mentalu i działaniu rosyjskich służb/wojska, ale w jakąkolwiek logikę ruskich to nie uwierzę, bo zawsze jak mówię że niczym mnie nie mogą zaskoczyć to oni to robią, więc powstrzymam się tym razem
@JohnnyPomielony: Kiedy Girkin tak mówił? Widziałem sporo wywiadów, tłumaczeń z niego i z tego co pamiętam to o atomówkach mówił raczej to co napisałem o ich doktrynie. Tak z ciekawości to czym cię Rosjanie tak bardzo zaskoczyli? Rozpoczęcie "operacji specjalnej" przy początkowych założeniach było jak najbardziej logiczne, szczególnie po reakcji zachodu w 2014.
@DanyDwaBanany: @Niewiedza_jest_blogoslawienstwem:
Widać że większość ludzi nie wie czemu się w ogóle ZSRR rozpadł. Niektóre republiki miały parcie na niepodległość, ale nie wszystkie - taki Kazachstan to wyszedł z ZSRR jeszcze później niż Rosja.
Przyczyną kompletnego rozpadu ZSRR były rozgrywki polityczne między Gorbaczowem, a przewodniczącym RFSRR, Borysem Jelcynem - Jelcyn chciał się pozbyć Gorbaczowa, po tym jak nie udało mu się go wygryźć w normalny sposób to postanowił nakłonić przywódców
@error101: Wydaje mi się że albo u Andromedy na filmie, albo Aryo gdzieś pisał w komentarzu, jedno z dwóch. Zaskoczyli mnie swoją głupotą (wiedziałem że są głupi, ale nie że aż tak) tym w jakiej niewiedzy żył Putin jeśli chodzi o stan rosyjskiej armii, tym że mimo ciągłego pompowania kasy w wojsko (chociaż w sumie okazało się, że rozkradania tej kasy bardziej) ruscy dalej jeżdżą szrotem i wiele ich wyposażenia to
@Fennrir: nie oczekuję podobnych procesów jak w przypadku ZSRR. Mówimy o zupełnie innej sytuacji. Rosja jest zupełnie innym organizmem państwowym, nie występują w niej tak silne tarcia pomiędzy mniejszościami (vide: Azerowie i Ormianie) czy tendencji odśrodkowych (narody bałtyckie są świetnym przykładem). Osobiście nie oczekuję też większych ruchów separatystycznych w oparciu o mniejszości narodowe. I tutaj racja - może Buriaci, Czeczeni lub Tatarowie mogą próbować się wybić na niezależność. Nie posiadają jednak
@Fennrir:

Przyczyną kompletnego rozpadu ZSRR były rozgrywki polityczne między Gorbaczowem, a przewodniczącym RFSRR, Borysem Jelcynem


Acha.
I tylko to bylo przyczyną?

XD

Faktycznie

Widać że większość ludzi nie wie czemu się w ogóle ZSRR rozpadł
Acha.

I tylko to bylo przyczyną?

@DanyDwaBanany:
Nie, nie była to oczywiście jedyna przyczyna rozpadu, bo dochodziły też problemy ekonomiczne przez które ZSRR nie było stać na utrzymanie kontroli nad niektórymi regionami. Ale była to przyczyna kompletnego rozpadu, bo jak już wspominałem, niektóre republiki parły do niepodległości (zwłaszcza państwa bałtyckie czy Gruzja i Armenia które nawet nie brały udziału w referendum odnośnie przyszłości ZSRR w 1991 roku), ale niektórym było to