#anonimowemirkowyznania Dobra, dość wstydliwy problem. Mam problem z biegunkami. Może to nie jest dobre słowo, bardziej pasuje tu chyba "sraczka". Problem jest dla mnie poważny bo co raz trudniej mi normalnie funkcjonować w pewnych sytuacjach. Podam przykłady:
1. Częste gazy, szczególnie po pewnym typie jedzenia, np. winie, czekoladzie. Częste to takie, że Wiesław Paleta przy tym to nic. 2. Częste wypróżnianie się. Mam wrażenie, że wiele rzeczy mi szkodzi, np. nabiał, jakieś jedzenie z knajp czy nawet normalny obiad u mamy 3. Nagła potrzeba. Podkreślam - nagła, tj. idę sobie do sklepu albo na randkę, jest spoko i nagle zaczyna mnie cisnąć na kibel ale to tak, że mam max kilka minut. Zazwyczaj uda mi się coś ogarnąć ale hm... bywały sytuacje, że nie udawało.
Wiem, że powinienem pójść do lekarza ale chciałbym najpierw się jakoś do tego przygotować, co może mnie czekać, bo szczerze, nie chcę mieć kolanoskopii czy jak to się tam nazywa ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: klasyczny zespół jelita wrażliwego (drażliwego) - wizyta u gastroenterologa, leczenie nie jest jakoś specjalnie skomplikowane aczkolwiek bywa kosztowne.
@siona: nie ma żadnego leczenia tego choroba jest nieuleczalna, dieta możesz tylko zmniejszyć objawy, a wszystkie leki to pic na wodę i nabijanie kasy producentom
@AnonimoweMirkoWyznania: Zmiana diety, przestań jeść pokarm dla ptactwa, wyrzuć z diety ziarna i inne śmieszne warzywka, zacznij jeść jak prawdziwy drapieżnik czyli czerwone mięso, czasami przegryzając je owocem
szczerze, nie chcę mieć kolanoskopii czy jak to się tam nazywa ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: O ile nie robisz bez znieczulenia to kolonoskopia to nic strasznego. Tyle tylko, że musisz się przeczyścić wcześniej. Podają Ci znieczulenie, idziesz spać, budzisz się po wszystkim. I tyle z badania.
@AnonimoweMirkoWyznania: To ta choroba tak samo jak tysiące innych, mówiąc ziarna mam na myśli wszystkie ziarnka nie tylko pszenice, mam na myśli warzywa itd
Dobra, dość wstydliwy problem. Mam problem z biegunkami. Może to nie jest dobre słowo, bardziej pasuje tu chyba "sraczka". Problem jest dla mnie poważny bo co raz trudniej mi normalnie funkcjonować w pewnych sytuacjach. Podam przykłady:
1. Częste gazy, szczególnie po pewnym typie jedzenia, np. winie, czekoladzie. Częste to takie, że Wiesław Paleta przy tym to nic.
2. Częste wypróżnianie się. Mam wrażenie, że wiele rzeczy mi szkodzi, np. nabiał, jakieś jedzenie z knajp czy nawet normalny obiad u mamy
3. Nagła potrzeba. Podkreślam - nagła, tj. idę sobie do sklepu albo na randkę, jest spoko i nagle zaczyna mnie cisnąć na kibel ale to tak, że mam max kilka minut. Zazwyczaj uda mi się coś ogarnąć ale hm... bywały sytuacje, że nie udawało.
Wiem, że powinienem pójść do lekarza ale chciałbym najpierw się jakoś do tego przygotować, co może mnie czekać, bo szczerze, nie chcę mieć kolanoskopii czy jak to się tam nazywa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zdrowie #medycyna
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62a125f18065691ace935e74
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
źródło: comment_1654774782gRyGwK9e3xEcp5GbHVhGoW.jpg
Pobierzsetki specjalistów zapewne nie wiedzą co mówią?
nieuleczalna to jest uchyłkowość jelit
@AnonimoweMirkoWyznania: O ile nie robisz bez znieczulenia to kolonoskopia to nic strasznego. Tyle tylko, że musisz się przeczyścić wcześniej.
Podają Ci znieczulenie, idziesz spać, budzisz się po wszystkim. I tyle z badania.
@majkel_bialkov: @DrGreen_2: to raczej nie ta choroba
---
Zaakceptował: sokytsinolop
2. jedz produkty wyłącznie z low map
---
Zaakceptował: sokytsinolop