@Anderson_ Śnieżkę proponował bym wcześnie rano, bo potem straszny tłok na szlaku. Polecam niebieski szlak. Reszta to raczej spacerki. Może poza Skopcem, bo to nawet spacerkiem trudno nazwać.
- Skopiec to pierdoła, która może zostać na brak sił albo ostatni dzień nawet "po drodze", a żeby trochę połazić można wejść na Baraniec obok i pod Folwarczną po drugiej stronie Przełęczy Komarnickiej żeby na wszelki wypadek zaliczyć pozostałe domniemane najwyższe szczyty Gór Kaczawskich (no ale pieczątek tam nie będzie)
- Wysoka Kopa - jeszcze mam na TODO więc wiele mądrego nie powiem, ale upewnij się czy droga Szklarska -
Skopiec to pierdoła, która może zostać na brak sił albo ostatni dzień nawet "po drodze", a żeby trochę połazić można wejść na Baraniec obok i pod Folwarczną po drugiej stronie Przełęczy Komarnickiej żeby na wszelki wypadek zaliczyć pozostałe domniemane najwyższe szczyty Gór Kaczawskich
Kawa, kawa, kawa! Muszę wypić najpierw KAWĘ bo inaczej NIE DAM RADY FUNKCJONOWAĆ!!! Czy was też wnerwiają tacy biurowi kawosze jak z koziej dupy trąba? #pracbaza #kawa #pytanie
Przypominam z rana żeby w pracy robić tylko tyle za ile wam płacą, nie mniej nie więcej. Żadnego wychylania, robienia dodatkowej pracy za darmo, nie #!$%@? innych. #pracbaza
Lecę z Krakowa w długi weekend na zachód po Skopiec, Wysoką Kopę, Skalnik i Śnieżkę.
Jakieś wskazówki? :)
- Skopiec to pierdoła, która może zostać na brak sił albo ostatni dzień nawet "po drodze", a żeby trochę połazić można wejść na Baraniec obok i pod Folwarczną po drugiej stronie Przełęczy Komarnickiej żeby na wszelki wypadek zaliczyć pozostałe domniemane najwyższe szczyty Gór Kaczawskich (no ale pieczątek tam nie będzie)
- Wysoka Kopa - jeszcze mam na TODO więc wiele mądrego nie powiem, ale upewnij się czy droga Szklarska -
@PaaD: Dobra wskazówka - dzięki