Wpis z mikrobloga

@SugarSugarSugar: W godzinę statystyczny Norweg zarobi na ~10l benzyny, w cenę wlicza się sporo podatków, które idą na utrzymanie dróg na ogromnej powierzchni kraju, wysokie opodatkowanie paliw wynika również z promowania zielonego transportu. Ceny na stacjach nie cieszą nikogo, ale nie ma też jakiegoś wielkiego płaczu, szczególnie, że ponad 25% osobówek na drogach jest już zelektryfikowane.
W Norwegii akurat problemem są ostatnio ceny prądu, wynikające głównie z drenażu przez idiotów
  • Odpowiedz
@jasonfly: No właśnie ma. Od razu widzisz ile możesz kupić. Trzeba co mi daje ze ktoś zarabia 25Tys nok a za pokój płaci iles tam nok. Łatwiej w złotówkach przeliczyć
  • Odpowiedz
  • 2
Zawsze mnie śmieszy przeliczanie czegokolwiek z zagranicy na złotówki, co Norweg zarabia w złotówkach że cenę paliwa w Norwegii podają w złotówkach?


@derek25 To nie powinno to Cię aż tak śmieszyć w tym wypadku. Dużą część ceny benzyny stanowi koszt ropy, a jej sprzedawców nie interesuje kto ile zarabia.
  • Odpowiedz
@mariobit: a Norwedzy kupują po innych cenach na rynku światowym niż my?pytam serio bo nie wiem,jestem zielony xd Jeśli na rynku światowym wszyscy kupujemy po tyle samo to niezależnie od naszych zarobków paliwo i tak jest tańsze,złotówka jest gówno warta teraz?
  • Odpowiedz
na tej podstawie chcesz twierdzić, że w Norwegii siła nabywcza jest 3 razy wyższa? No nie jest. Nawet nie jest 2 razy wyższa.


@Marczo20: w którym miejscu zasugerowałem, że chcę tak twierdzić?
  • Odpowiedz