Wpis z mikrobloga

jestem zmęczona tym, że zawsze wybieram sobie za obiekt westchnień osoby, które sa dla mnie niedostępne w jakiś sposób (nie chodzi o to, że zajęci przez kogoś). co śmieszne te osoby są zawsze nie w moim typie, ale mimo to coś mnie w nich intryguje i sie niepotrzebnie nakręcam. oczywiście każde emocje są przeze mnie głęboko skrywane i nigdy nie wyjawiane nikomu.

#gownowpis #rozowepaski
  • 28
@mlodagzbydgoszczy
Ja mam trochę inaczej.
Wzdycham do osób, które jak myślę są w moim typie i zasiegu(już jakoś tak mam że różowe, które są poza moim zasięgiem od razu odrzucam jako obiekt westchnień).
Nawet jak widzę(najczęściej wmawiam sobie że to nieprawda, albo że za bardzo wyolbrzymiam) że taka różowa, jest mną zainteresowana, robię wszystko by jej unikać, by nie wyszło na jaw co do niej czuje.

W taki o to sposób chłop
@mlodagzbydgoszczy: żaden ze mnie psycholog, ale zdaje się, że dla młodych kobiet kontakt z ojciem jest wielce ważny, ważniejszy niż ten z matką, bo to jak owy kontakt wygląda, będzie potem w przyszłości wzorcem, którego szuka się w relacjach romantycznych.

ogólnie ponoć nie takie problemy się rozwiązuje na terapiach, ale ja tam nie wiem, bo w życiu na żadnej mnie nie było. ( ͡° ͜ʖ ͡°)