Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Też tak macie, że ucieszylibyście się tylko z tego, co dla was nieosiągalne lub czegoś co wymagałoby niewyobrażalnej pracy i cierpliwego czekania jednak bez gwarancji powodzenia?

Właśnie jestem w takim stanie. Nie mam z nikim o tym porozmawiać a przez pozostałe "problemy" miewam chwile słabości. W końcu chciałbym stanąć przed lustrem i poczuć zadowolenie z samego siebie. Mieć tę świadomość, że mam wszystko to czego pragnąłem. Być kimś z własnych marzeń, być tą inną osobą niż jestem. Poczuć własną wartość, mieć szacunek wśród ludzi, być z kobietą o której myślę...

Jedyne co mi pozostało to napisanie kolejnegi wyznanie by sobie ulżyć. Najwidoczniej nie dorosłem...

#zalesie #przemyslenia #psychologia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #629bcd08b9624c27ef68008c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 5
ZepsutaFeministka: Lubię cieszyć się drogą i celebrować małe sukcesy. Nie ustalam dużych celów, bo i tak ich realizacja odwleka się w czasie, zmieniają mi się priorytety itd. a po co się denerwować. Nic wielkiego w życiu nie osiągnąłem i wątpię że zrobię kiedyś coś takiego, ale i tak nic do grobu nie zabiorę.
---

Zaakceptował: karmelkowa