Wpis z mikrobloga

Mirki, jak myślicie, jak długo jeszcze kopanie BTC będzie sensowne? Tzn wiem ze trudność kopania rośnie w czasie itd, ale przybywa tez kopalni. Samemu BTC raczej nie pozwolą upaść do zera bo tam są miliony USD. Ale czy z postępująca trudnością która rośnie tez gdy przybywa kopalni, jak długo kopanie może być opłacalne i sensowne? Obecnie kopie 200TH/s ale tak się zastanawiam czy dołożyć czy obserwować. Póki co kopie i holduje
#btc #bitcoin #kryptowaluty #antminer
  • 10
@flito:
Przecież to regulują mechanizmy rynkowe. Jak pojawia się coraz więcej kopalni to wzrasta trudność, ale jak przestaje się opłacać bo np cena zaczyna spadać albo koszty prądu wzrastają to część kopalni się wyłącza i trudność z czasem też spada. Historycznie najbardziej opłaca się kopać w czasie bessy i hodlować do czasu następnej hossy. Oczywiście to ryzyko bo taka hossa może już nie nadejść.
@Argony: no nie do końca co pokazuje obecna sytuacja np. z kopaniem ETH

W krajach zachodnich opłacalność idzie do zera, przez ceny prądu a ogólna liczba koparek nie maleje

Na świecie są ogromne różnice w cenach energii, między Polską a UK jest różnica 4x, a Polska to nie Bambustan
@flito:

bo tam są miliony USD


Bitcoin Market Cap z ostatnich 7 dni: $565,440,719,829

To są miliony USD?

Tzn wiem ze trudność kopania rośnie w czasie itd


Nie. Rośnie, gdy przybywa mocy obliczeniowej w sieci. W czasie zmniejsza się po prostu liczba wydobywanych monet.

jak długo kopanie może być opłacalne i sensowne?


Tak długo jak ludzie będą z tego mieli zysk? I kto ma Ci na to niby odpowiedzieć? 30 lat?
w skali globalnej, zawsze się opłaca.


@Argony: ale każdy kopie indywidualnie, nie globalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Są ogromne różnice między poszczególnymi stanami w Stanach, nie mówiąc już o innych krajach

Globalną mamy cenę kryptowalut

Ale opłacalność - mamy już tylko lokalną, bo ta wynika z twojej taryfy na prąd