[fluchtlinge_willkommen]

szacun dla Pudziana bo wczesniej to był dla mnie zwykły freak. Cała tablica mendelejewa tez sie przydała. I ostatni młotek na zwłokach materli tez ładnie wszedł.
#ksw #mma

[Djuk94]

@fluchtlinge_willkommen: To była jego 25 walka, 13 lat w mma, raczej freakiem już od dawna nie jest, to że ma takich rywali, to tylko jego i ksw wola, jest popularny to może sobie wybierać kogo chce. Poziomem nie jest mocny, ale już wcześniej można go było nazywać zawodnikiem, z niskiej półki, ale zawodnikiem, nie freakiem. Teraz po prostu pewnie dla Ciebie wskoczył o poziom wyżej, chociaż nie ma co się oszukiwać,

[stanleymorison]

@fluchtlinge_willkommen: Dla mnie to jest i tak beka - pokazuje jakich fajeterów mamy w kraju, gdzie przyszedł strongman i wyjaśnił leszcza, co od dziecka trenuje sztuki walki.

[fluchtlinge_willkommen]

@stanleymorison: nie przesadzaj, to nie jest prime materli. Nikt nie jest całę zycie w najlepszej mozliwej formie. Ale fakt nawet w słabszej dyspozycjii chyba powinien cos innego pokazac. Roznicy wagi i siły tez nie mozna pominąć.

[stanleymorison]

@fluchtlinge_willkommen: Materla nigdy nie był w wybitnej formie. Zawsze był baardzo przeciętnym zawodnikiem, tylko w Polsce promowano ich przeciwnikow, jako bogów MMA. Koleś toczył wojny na śmierć i życie z leszczami jak Jay Silva, czy Kendall Grove, a u nas w kraju robiono z tego hype'e jakby bił się kuźwa Chandler z Gaethjem.

Edit: Dlatego też w KSW nigdy nie wyświetlano rekordu MMA, bo zazwyczaj taki gówno fajter miał więcej porażek

[fluchtlinge_willkommen]

@stanleymorison: no to fakt walki dawał fajne bo zawsze było duzo siniaków i chwianie sie na nogach. Nie mówie ze on znalazłby sie w rankingu ufc w pierwszej piętnasce ale słaby nie był. Ogolnie solidny zawodnik ktory całe zycie przetrenował mma. I nagle wjezdza pudzian na białym kucu.

[stanleymorison]

@fluchtlinge_willkommen: Tak, o Materli co można powiedzieć, to można ale jak mówił "może zabraknąć mi umiejętności, ale nigdy nie zabraknie mi serca". Z tym się mogę zgodzić.