Wpis z mikrobloga

Wg apki 50dni temu medytowałam ost.. Dzisiaj czułam się tak spokojnie to usiadłam i włączyłam sobie apke z moim ulubionym dźwiękiem wody lejącej się w strumyku... Uwielbiam dźwięk wody w każdej postaci, niesamowicie mnie to zrelaksowali, zero myśli nachalnych, jakieś pojedyncze wskoki i szybki odpływ słów.. W pewnym momencie poczułam się tak błogo ze nie czułam nawet jak oddycham, nie czułam fizycznie że pracuje przepona, czułam szum wody między palcami, jej jednostajny, spokojny rytm.. Byłam taka lekka i gdzieś na miejscu ale też gdzieś indziej.. Pewnie jakieś 30min medytowałam (na 20min ustawiłam dzwonek ale po gongu dalej zostałam sama ze sobą).. Już zapomniałam jak można się wyciszyć w natłoku spraw, chociaż na codzień staram się medytować na swój sposób - w pracy skupiam się na układaniu kwiatów, w ogrodzie na szumie drzew, śpiewie ptaków, w domu gotując każdy dźwięk tłuczonego mięsa, gotującej się wody sprawia iż czuje się tu i teraz.. Może to jakiś sposob na czas, aby medytować w ciągu pracy więc mi pomaga i łatwo dzisiaj przyszło mi się wyciszyć?

#medytacja
  • 5
@cirilla1989 podeślij mi ten dźwięk wody Mirabelko jak możesz bo ja też go uwielbiam ale nie mogę znaleźć na YouTube takiego nagrania, które mnie zadowoli :/
Chyba, że korzystasz z jakiejś innej apki?