Wpis z mikrobloga

Znowu mam pytanie drogie rowerowe Mirki. Szukam nowego siodełka, bo na obecnym cierpną mi jajca (czuję też spory ucisk na prostatę) po 10-15 km mimo opuszczenia noska o kilka stopni w dół. Szukam czegoś w miarę wygodnego na codzienne trasy po kilkadziesiąt kilometrów, głównie asfalt i szuter. Rower to Rockrider ST540S.

Co sądzicie np. o Wittkop Medicus Pro 6.1?

Sporo ważę (obecnie 136 kg) a obecnie mam takie jak na zdjęciu, kupiłem je 2 lata temu w rowerowym jako zmiennik oryginalnego btwin i w sumie to od zawsze mam ten kłopot. Ogólnie przejechanie 30 km na nim to męczarnia ale bardziej niż ból tyłka martwi mnie właśnie to drętwienie narządów, które raczej drętwieć nie powinny.

Cena do 150, max 200 zł (ale im mniej tym lepiej), waga nie gra roli. Ma być przede wszystkim wygodnie i zdrowo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rower
smk666 - Znowu mam pytanie drogie rowerowe Mirki. Szukam nowego siodełka, bo na obecn...

źródło: comment_1653634744WGEh2hqHZdWsiDhkW0m0f7.jpg

Pobierz
  • 22