Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@sheslostcontrolagain: Call of Juarez to całkiem spoko gierka była, nawet etapy tym typem z lassem. A dwojeczka to już w gole miodzio:) W ta współczesna cześć nie grałem, wróciłem do serii dopiero w Gunslinger i też bawiłem się świetnie. Szkoda że Techland nie dłubie kolejnej części:)
  • Odpowiedz
@MordimerMadderdin: W Cartela pograłem chwilę i słabe to było doznanie. Gunslinger jest strasznie chwalony, ale jakoś nie miałem okazji. 1 i 2 przeszedłem parę razy, świetne gry, szczególnie lubiłem mapkę w 2, gdzie mieliśmy otwarty świat i można było sobie na spokojnie pojeździć(aż mi się GUN przypomniał). Szkoda, że nic po RDR i RDR2 nie ma w tych klimatach.
  • Odpowiedz
@MordimerMadderdin:

W ta współczesna cześć nie grałem

Nic nie straciłeś, to jest niegrywalny gniot. Nie jedną kiepską grę przeszedłem, ale przy tym czymś wymiękłem i odinstalowałem po paru godzinach męczarni. Feeling broni żaden, udźwiękowienie skopane, większość leveli wygląda brzydko i do tego są słabo zaprojektowane. Nie wiem na co liczył Techland wydając takie gówno.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Wollier: @Zgrywajac_twardziela: Miałem ochotę w to zagrać, ale po pierwszych recenzjach odpuściłem:) Lubię słabsze gry, ale nie takie kaszany zrobione byle jak. Nawet zabugowany Codename: Outbreak czy Vivisector w którym można było się przypadkiem zaciąć na amen miały w sobie to coś, a tu Techland takiego kupsztala wypuścił.
  • Odpowiedz
@MordimerMadderdin:
Też nie mam nic przeciwko nieco słabszym grom, i często daję im szansę, bo można się miło zaskoczyć, że gra z kiepskimi recenzjami jest całkiem przyjemna. Ale Cartel to nie jest taka gra bynajmniej xD Sam jako fan serii Call of Juarez nie chciałem się negatywnie nastawiać, ale mimo szczerych chęci ten gniot odrzucił mnie bardzo szybko.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kotouak: A to nie miał być "polski Splinter Cell"? :) Produkcja równie udana co Nina: Kroniki Agenta, w której ganiało się po jakichś jaskiniach i strzelało do kanciastych Talibów:) Swoją droga takich kaszan było więcej i jakoś się w to grało na przełomie tysiącleci. Choćby taki Pył reklamowany jako polska odpowiedź na Quake:)
  • Odpowiedz