Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kAdi: otóż wszędzie tylko czasem mają to w dupie :p
Zdarzyło mi się w plecaku (bez wyjmowania na skanie) wieźć dwa laptopy i plik gotówki i na skanie to olali, a innym obok kazali buty prześwietlać i każda elektronika oddzielnie.

¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@annotate: nie no, w Eindhoven wszędzie jest napisane żeby wszystko zostało w srodku i wszystko mega sprawnie idzie dzieki temu, nie musialem nawet zegarka zdejmowac
  • Odpowiedz
@chemik_kieszyk: @annotate: leciałem z kilkunastu różnych lotnisk. Płyny trzeba było w każdym z nich wyciągnąć, a elektronika różnie czasem tylko laptopy/tablety i jakieś większe aparaty a czasem nic.
  • Odpowiedz
@kAdi: ze swojego doświadczenia: to zależy bardziej od strażnika niż lotniska. mi się przeważnie nie chce wyciągać i albo poproszą albo olewają temat. natomiast jeśli chodzi o takie szczegółowe kontrole to do tej pory u mnie na pierwszym miejscu jest Paris Beauvais, gdzie na kontroli poza prośbą o wyciągnięcie tego wszystkiego co powyżej strażnika wsadziła mi jeszcze łapy do torebki i przegrzebała ją dokładnie.
  • Odpowiedz