Wpis z mikrobloga

Też ostatnio się zastanawiałem jaką wodą zalewać i kilka wieczorów studiowałem temat. Pod kątem chemicznym najlepsza jest woda mineralna, nie zawierająca chloru (czyli kranówa po odstaniu, lub filtrowaniu), zimna, lub maksymalnie ciepła, a to ze względu na bakterie kwasu mlekowego które po prostu giną w wysokiej temperaturze. Wody nie powinno się gotować ponieważ w ten sposób staje się jałowa i proces fermentacji spowalnia. W praktyce jeśli chodzi o małosolne które zjada się