Wpis z mikrobloga

Cieszę się że nie posłuchałem bo tylko bym się zraził i zakończył przygodę z 2 kółkami. Nikt nie każe od razu #!$%@?ć 200 km/h ale na normalnym moto wrażenie jest całkiem inne niż na jakiejś pierdziawce


@Stragan: A ja się cieszę że przelatałem sezon na 125. Na kursie sobie teraz całkiem dobrze radzę. Na pierwszych godzinach robiłem już ósemkę i wolny slalom. 125 nie równa 125-tce. Dzisiejsze 125-tki wyglądają jak 300-tki
  • Odpowiedz
@veranoo: ja nigdy nie siedziałem na motocyklu przed kursem i tez zdałem za pierwszym A. Pierwsze dwie godziny jeździłem na 125 i 300. I tez odrazu robiłem 8 i slalomy. Na MT07 i XJ600 o wiele łatwiej jest robić manewry.
125 nadają się tylko na dojazdy do pracy i kręcenie po mieście, albo jak nie masz możliwości zrobienia wyższej kategorii.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@waluch: Albo jako sezon zerowy jak nigdy nie jeździłeś nawet na skuterze 50cc, czas żeby ogarnąć sobie jakieś ciuchy trochę poznać tego świata, oswoić się z motocyklem. Poczuć siły, nauczyć się dosiadu, zmiany biegów, miedzygazow. Na fajną 125 zawsze będzie popyt i na wartości dużo nie straci. Albo kierowcy z prawkiem B albo malolaci 16lat prawko a1.
  • Odpowiedz