Wpis z mikrobloga

Nie ma dowodu, że Rotczajld kupował gdy krew się lała.
Jest nawet nagroda pół miliona marek niemieckich dla człowieka, który wskaże choć cień dowodu albo jakiś statement, że Rotczajld kupował gdy krew się lała. Po prostu nie kupował, proszę sobie wyobrazić. Tzn. kupował albo nie kupował, ja nie wiem czy kupował, ale istnieje ogromna możliwość, że nie kupował.
Jest nawet taka wypowiedź, zastępcy Rotczajlda, który powiedział: zrobiłem rzecz straszną, ale finanse Rotczajldów pozostaną nieskalane.
Z czego można wywnioskować, że nie raczył Rotczajlda poinformować, że nic nie kupił. Wiecie Państwo szef banku wie tylko to co napiszą w gazetach, a w gazetach o tym nie pisano...

#gielda #codziennyrotczajld #korwin
  • 10