Wpis z mikrobloga

#rower
Musicie zrozumieć gościa z samochodu. Wiosna/lato/jesień/zima, warunki drogowe nie najlepsze, w puszce zimno/gorąco, klima/ogrzewanie nie działa, szrot stary, spaliny dostają się do środka auta, ciężko prowadzić. OC drogie, paliwo drożeje, mandaty powalają. Szef dokręca śrubę, koledzy się śmieją, żona w domu krzyczy, wszystko nie tak, i nagle pojawia się on; P-E-D-A-L-A-R-Z! To prawie jak dar od Boga, wymarzony prezent by w końcu pokazać kto tu rządzi na jezdni.