Wpis z mikrobloga

@NieistotneKto: jak na 50m2 to trochę sporo, musisz negocjować. Niżej pisali, że idzie nisza w wykończeniówce. Generalnie fachowcy nie lubią kapitalnych remontów, wolą nowe mieszkanka od dewelopera z krzywymi ścianami, wszystko na wierzchu, tam się nie trzeba spieszyć, nie trzeba nić znosić. Postępy widać gołym okiem.
@NieistotneKto: Zależy jakie miasto. ale póki co ceny są z kosmosu. Mój „ulubiony” wykonawca który robił do tej pory różne prace (wykończenie biura z przebudowa ścian w nowym budownictwie) jak i odświeżanie starszych mieszkań które wynajmowałem ma ceny x4 w stosunku do tego co było 4-5 lat temu i podejście „nie podoba się to hehehe lecę już.”