Day 2 z 30. Kolejne 5 podejść na ulicy. Zero sukcesów, ale było całkiem spoko. Kilka miłych konwersacji. Szło lepiej z każdym podejściem. Dziewczyny zestresowane, ale udało mi się je rozluźnić żartami. Autyzm i fobia społeczna wciąż bardzo mi przeszkadzają. No ale jak to mawiał bruce lee: nie proś o nowe życie, proś o siłę aby wytrzymać w tym.
@olaf_wolominski: tutaj nie ma żadnych sekretnych chwytów, otwieraczy i innych dupereli. To wszystko to ściema aby sprzedać kurs. Po prostu podchodzę, zagaduję chwilę, mówię coś śmiesznego, pytam się czy chciałaby się jeszcze spotkać i tyle. A potem wszystko jak zwykle zależy od różowej ¯\_(ツ)_/¯
@sugmadig: w sumie to nic, ale też nie masz dużo do zyskania bo komu coś takiego mogłoby się udać? no wysokiemi,przystojnemu oskiemu a taki nie musi podchodzić o losowych loch na ulicy
@NadmiarNiedoboru: bardziej to robię dla siebie. Aby poskromić fobię społeczną, autyzm i nauczyć się być opanowanym cool as ice. Nie podchodzę do tego z nastawieniem, żeby peklować. Poza tym świadomość, że wyszedłem i spróbowałem porozmawiać z 5 dziewczynami, które mi się podobały sprawia, że jestem spokojny.
@AnhelliWeMgle: zależy od sytuacji. Dzisiaj zatrzynałem dziewczynę, powiedziałem jej, że wygląda świetnie. Była cała na czarno i miała skórzaną kurtkę jak ja. Powiedziała, że wyglądamy tak samo. A ja na to, że ma świetny gust i że nie rozmawiamy nawet minuty a już tyle nas łączy ( ͡°͜ʖ͡°) Laska chichot. Takie tam gadki na luzie
@AnhelliWeMgle: wszędzie. Im trudniej tym lepiej dla mnie. Dzisiaj trochę w bibliotece, trochę w parku, raz przed sklepem. Po prostu widzę fajną dziewczynę biorę głęboki oddech i jadę. Wciąż się trochę denerwuję bo mam problemy z odczytywaniem niewerbalnych sygnałów więc mój mózg analizuje wszystko i sięga po informacje na temat mowy ciała, które zapamiętałem. Do tego muszę się zmuszać aby utrzymywać kontakt wzrokowy i jednocześnie być wyluzowanym. Jest bardzo ciężko.
@sugmadig: szanuję mocno, a jeszcze mam takie pytanie: jak już coś tam pogadasz powiedzmy wymienisz kilka zdań i chcesz zapytać czy chce się kiedyś jeszcze spotakć to jak to wygląda?
Po prostu mówię, że nie chcę jej zatrzymywać i czy ma ochotę kiedyś się spotkać i lepiej poznać. Jak mówi, że ma chłopaka to mówię, że jest szczęściarzem, dziękuję za rozmowę i życzę miłego dnia. Na razie żadna mi nie dała numeru.
No ale jak to mawiał bruce lee: nie proś o nowe życie, proś o siłę aby wytrzymać w tym.
#przegryw #blackpill #zwiazki #autyzm #tinder
@sugmadig: aż mnie ciarki przeszły xD
albo trzeba mieć twardy autyzm albo być kompetnym zjebem, w sumie na jedno wychodzi
bo komu coś takiego mogłoby się udać? no wysokiemi,przystojnemu oskiemu a taki nie musi podchodzić o losowych loch na ulicy
@sugmadig: co na przykład?
Laska chichot.
Takie tam gadki na luzie
a z twarzy ile /10 jesteś?
Wciąż się trochę denerwuję bo mam problemy z odczytywaniem niewerbalnych sygnałów więc mój mózg analizuje wszystko i sięga po informacje na temat mowy ciała, które zapamiętałem. Do tego muszę się zmuszać aby utrzymywać kontakt wzrokowy i jednocześnie być wyluzowanym. Jest bardzo ciężko.