Wpis z mikrobloga

No to mogę dołączyć swoją historie do waszych doświadczeń.
Para z laską na badoo, jakieś 50 km ode mnie, trochę daleko na spotkania, ale mówie zobaczymy co z tego.
Pisaliśmy jakieś 4 dni, wszystko spoko. Coś się zgadało że może spotkanie, ona że ogólnie to szybko ale wydaję się ciekawy to może się spotkać po tak krótkiej rozmowie(4 dni).
W dniu spotkania przenieśliśmy się na FB, żeby dogadać miejsce, pytam czy to na pewno aktualne, ona że tak. (godz 15)
Miałem na 18 jechać, chcę zobaczyć czy podała dokładnie miejsce, a tam się okazuje że zostałem zablokowany XD 2h przed spotkaniem.
Także nie jesteście jedyni, a ja idę szukać dalej :D
#podrywajzwykopem #randkujzwykopem #tinder #badoo #logikarozowychpaskow
  • 11
Długo nie korzystałem, ponad 20 lat mam, ale jakoś mi tak dobrze było. Żadnych zobowiązań, wyjścia z kolegami kiedy się chce itp. Teraz jednak trudniej kogoś poznać po wyjściu z liceum. Studia zaoczne więc praktycznie nikogo nie znam poza paroma osobami. Takich historii się spodziewałem, bo już mi się tak zdarzyło, ale ta mnie zaskoczyła tym numerem, no przyznam nie wyglądała na taką i nie pisała w ten sposób. Fotki muszę zmienić
@Kamsyyo: jeśli chciałeś napisać 'tez nie jesteście jedyni' to ok. Jeśli tradycyjnie użyłeś go jako tak więc nie jesteście jedyni to już nie jest ok.

Bo Facebook odkrywa za dużo rzeczy przed spotkaniem. Zaburza tajemniczość w początkowym procesie poznawania. Bardzo dużo Mirków tego doświadczyło tutaj.
@Harlok: Najlepsze, że ona sama chciała coś wymyślić, żebym się spotkać gdzieś bliżej, a w końcu napisała: że może ona przyjedzie w moje rejony na drugie spotkanie gdyby miało być XD