[Redov]

Zauważyłem ostatnio u siebie pewną zależność, mianowicie rzeczy, które sobie utarłem w głowie jako mega #!$%@? - oczywiście na podstawie pewnego doświadczenia - zaczynają mnie jarać, podobać mi się i pozwalają czerpać przyjemność.
Też tak miewacie? I z czym konkretnie?
Ja kiedyś miałem kilka krótkich epizodów z pracą w gastro i powiedziałem sobie nigdy więcej, a teraz się okazuje, że im większy #!$%@? w robocie tym lepiej się w niej czuję xd

[armacoder]

teraz się okazuje, że im większy #!$%@? w robocie tym lepiej się w niej czuję

@Redov: uda ci się pokonać ten syndrom sztokholmski, wierzę w ciebie!

[O.....a]

@Redov: jak ja się dobrze czuje w takim #!$%@?, to znaczy że od czegoś uciekam w prywatnym życiu. Mam nadzieję że u ciebie jest inaczej xd

[Redov]

@Okoproroka: punkcik dla Ciebie, myślę, że nie inaczej jest u mnie
@armacoder: póki co nie mam zamiaru go pokonywać:p