Wpis z mikrobloga

@ItsGrN: Mam dokładnie to samo odczucie. Mówiłem znajomemu wiślakowi, że zamiast się kilka lat bronić przed spadkiem to lepiej wrócić po roku. No i dla odmiany dobrze być na meczach, które Twoja drużyna wygrywa :D Potem powrót z przebudowanym składem i stawiam na pierwszą 8.
@nith: Jasne, że nie. Spadek każdego klubu to inna historia. Po prostu kolega wyżej przypomniał mi spadek Cracovii i sam wspominam bardzo dobrze mecze w 1 lidze. Liczę, że taka marka jak Wisła szybko wróciłaby do ekstraklasy przy ewentualnym spadku.