Już byłem na spotkaniach z kilkunastoma prostytutkami i szczerze mówiąc w seksie nie ma nic nadzwyczajnego, ale ciągle chodzę bo mam po prostu nadmiar oszczędności tj. 25k (za mało żeby w coś zainwestować, a w sam raz żeby #!$%@?ć na przyjemności). Sztuczna pochwa kupiona na Allegro za ok. 100 zł zadowala mnie seksualnie i nie widzę naprawdę sensu, żeby wchodzić we związki z laskami. Przecież to jeszcze większa strata pieniędzy, a na dodatek tracisz nerwy i swój wolny czas na jakieś pajacowanie, żeby użyczyła szpary. Obłęd, paranoja.
seks i cała gra z nim związana może być najbardziej fascynującym i ekscytującym doświadczeniem w życiu.
To współczuć należy takiej osobie, że nic ciekawszego się w jej życiu nie działo.
w seksie nie ma nic nadzwyczajnego
Bo nie ma. Jest przyjemnie, relaks, ale to nie jest żadne mistyczne przeżycie. Ludzie sobie strasznie obraz seksu idealizują, a potem się okazuje, że z igły widły były robione i fajne to, ale nic
@TestoDepot: A bierzesz w ogóle pod uwagę to, że nigdy nie miałeś naprawdę udanego życia seksualnego tj. realizacji największych fantazji seksualnych, w idealnych warunkach z kobietą ocenianą subiektywnie na 10/10? Ja tego doświadczyłem przez kilkanaście miesięcy, a mimo to siedzę na wiadomym tagu. Mam nadzieje, ze uda się to kiedyś zrobić jeszcze raz. Po prostu wymyśl sobie scenariusz, w którym są prawie wszystkie twoje ulubione fantazje z idealną babką - i
nigdy nie miałeś naprawdę udanego życia seksualnego tj. realizacji największych fantazji seksualnych, w idealnych warunkach z kobietą ocenianą subiektywnie na 10/10?
Miałem - x lat chodzę na divy więc mogę sobie wybrać jaką chcę, przerobiłem już chyba wszystkie udziwnienia, które mnie interesowały, co teras?
@TestoDepot: Diva nigdy nie da tego co może dać kobieta, która zgadza się na współżycie dobrowolnie. Chyba, że masz na myśli luksusowe kurtyzany, które kosztuja wielokrotnie więcej niż najdroższe dziewczyny z ogłoszeń na Roksach i potrafia poudawać kochankę. To jest zupełnie coś innego jak zasypiasz się budzisz się obok laski, gdy sobie oglądacie seriale itd. spotkania na godziny nawet z laską o super wyglądzie, która realizuje jakiś scenariusz to nie to
nigdy nie da tego co może dać kobieta, która zgadza się na współżycie dobrowolnie.
A co niby takiego może dać? Bez różnicy jak dla mnie. Chyba, że jesteś z tej grupy ludzi dla których ważna jest jakaś otoczka czy inne emocje i w ogóle łącza seks z tymi słynnymi "uczuciami" XD.
Już byłem na spotkaniach z kilkunastoma prostytutkami i szczerze mówiąc w seksie nie ma nic nadzwyczajnego, ale ciągle chodzę bo mam po prostu nadmiar oszczędności tj. 25k (za mało żeby w coś zainwestować, a w sam raz żeby #!$%@?ć na przyjemności). Sztuczna pochwa kupiona na Allegro za ok. 100 zł zadowala mnie seksualnie i nie widzę naprawdę sensu, żeby wchodzić we związki z laskami. Przecież to jeszcze większa strata pieniędzy, a na dodatek tracisz nerwy i swój wolny czas na jakieś pajacowanie, żeby użyczyła szpary. Obłęd, paranoja.
To współczuć należy takiej osobie, że nic ciekawszego się w jej życiu nie działo.
Bo nie ma. Jest przyjemnie, relaks, ale to nie jest żadne mistyczne przeżycie. Ludzie sobie strasznie obraz seksu idealizują, a potem się okazuje, że z igły widły były robione i fajne to, ale nic
Miałem - x lat chodzę na divy więc mogę sobie wybrać jaką chcę, przerobiłem już chyba wszystkie udziwnienia, które mnie interesowały, co teras?
A co niby takiego może dać? Bez różnicy jak dla mnie. Chyba, że jesteś z tej grupy ludzi dla których ważna jest jakaś otoczka czy inne emocje i w ogóle łącza seks z tymi słynnymi "uczuciami" XD.
@Blackmore:
Też
@Blackmore: