Wpis z mikrobloga

@piwakk: jeśli pojazd LPG ma być w garażu poniżej poziomu gruntu to garaż musi mieć odpowiednią wentylację. Większość garaży podziemnych jej nie ma i właściwie ten "znak" jest wymaganą w takim wypadku informacją że garaż nie jest przystosowany do parkowania pojazdów LPG.
  • Odpowiedz
@siemando: właściwe to nie bardzo, zarządca/właściciel budynku może sobie iść do sądu bo łamane są przepisy przeciwpożarowe. Przy czym jeśli rzeczywiście coś się zapali w garażu to właściciel samochodu LPG będzie miał kompletnie przesrane. (a instalacja nigdy idealnie szczelna nie jest, zawsze się coś lekko ulatnia ale wentylacja ma zapobiegać ryzyku pożaru).
  • Odpowiedz
@siemando: jak instalacja fabryczna i korek niewidoczny to nawet nie zauważy. Ale jeśli już pójdzie do sądu to przecież ci sprawdzą samochód i tego nie ukryjesz.
Elektryki też chcą traktować podobnie bo je mega ciężko ugasić jak coś się stanie.
I jak coś - w 2020 w Warszawie był pożar w garażu podziemnym. Zwykłe spięcie instalacji w zwykłym samochodzie więc niby niczyja wina, cały garaż się spalił. Ze względu na zjarane
  • Odpowiedz
@siemando: przede wszystkim nie ma takiego przepisu i nikt nie może za to ukarać bo nie ma podstawy prawnej.. prędzej widziałbym zakaz wjazdu elektryków, bo stanowią niesamowite zagrożenie. straż pożarna już o to wnioskowała.
  • Odpowiedz
jak instalacja fabryczna i korek niewidoczny to nawet nie zauważy. Ale jeśli już pójdzie do sądu to przecież ci sprawdzą samochód i tego nie ukryjesz.


@thewickerman88: załóżmy że korek jest w zderzaku, no i sobie może być to o niczym nie świadczy. Jak mają to niby sprawdzić, jeśli właściciel nie udostępni samochodu do oględzin, to raz a dwa, kto takie oględziny miałby wykonać?
  • Odpowiedz
@r5678: Twoje pierwsze zdanie podzielam, w takim razie tai znak to widzimisię administracji czy "umywanie rąk" od potencjalnych zdarzeń. Co do Twojej dalszej wypowiedzi nie mam zdania, bo nie miałem jeszcze do czynienia z tym tematem.
  • Odpowiedz
@siemando: no przecież w sądzie będziesz musiał udostępnić samochód biegłym i tyle. Napiszą że samochód był z instalacją i masz po ptakach. Tylko najpierw musieliby pójść do sądu a w to galerie czy biurowce się nie będą bawić. Prędzej osiedla gdzie się sąsiedzi poczują zagrożeni i zechcą zblokować sąsiada.
  • Odpowiedz