Wpis z mikrobloga

Pytanko do spawaczy TIG co spawają rury pod RTG. Co robicie ze szczepami jak dojedziecie przetopem do nich? Ja osobiście wolę wycinać hefty. Generalnie z tych metod co znam to szlifowanie na papier hefta, łapanie rur na kołki i opcjonalnie robienie mostków(szczep bez przetopu) ale to raczej przy lekkich elementach. Ma ktoś jeszcze jakieś fajne pomysły? #spawanie #pracaspawaczamnieprzeistacza
Siateczkasrodplazmatyczna - Pytanko do spawaczy TIG co spawają rury pod RTG. Co robic...

źródło: comment_16514197988nsJoYjGUDXT2WNCSF82ei.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@chudszy wiem o co ci chodzi pewnie metodą tzw KEYHole ze grzejesz długo to miejsce przy szczepie aż będzie wszystko pływało i punktowo drut dajesz. Ta metoda jest dobra do rur max do 5mm bo powyżej ciepło za szybko odprowadza a przetop jak wyjdzie to i tak jest zazwyczaj płaski lub taki mocno średni w tym miejscu¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Siateczkasrodplazmatyczna: wszystko "zależy", jak masz fajnie zmontowane to nie ważne czy rura ma 3 czy 12mm grubości, prąd i tak masz dostosowany do grubości, średnicy i szczeliny, problem się pojawia gdy szczelina jest szeroka i trzeba jechać małym prądem, wtedy masz ryzyko na brak przetopu, nie wytopisz dobrze "oczka" i na filmie wyjdzie plama albo jakaś kreska no i pan badacz uzna to za wadę (brak przetopu, przyklejenie albo najczęściej "złe
  • Odpowiedz
@chudszy o właśnie np to co napisał @shroon

w WPS masz w 95% magiczną formułkę "Spoiny sczepne usunąć". (...)


Zresztą w branży siedzę juz trochę i z doświadczenia wiem, że spawacze to są świetni fachowcy do momentu kiedy coś zaczyna sie dziać ( ͡º ͜ʖ͡º) Jak jest problem to wtedy nagle ten spawalnik-teoretyk musi się martwić i udowadniać spawaczowi, że powstałe wady to nie wina drutu, gazu,
  • Odpowiedz
@Siateczkasrodplazmatyczna jak mi składają moi najserdeczniejsi przyjaciele monterzy to wycinam wszystko w #!$%@? a jak sam to robię na papier i przetapiam. Najlepsze jednak kołki, mniej zaciska szczeline, mniej szarpie na boki

@hornat89 mój spawalnik, jak pojawia się problem mówi: przecież wiecie jak się spawa. Wpsy to są dobre w papierach a na żywo to mi nikt nie przynosi
  • Odpowiedz
@hornat89: @harry22: w sumie przyjąłem że hefty zawsze są spoko bo u mnie w firmie każdy montuje sobie sam, także jeśli miałbym monterów i montowali by "średnio" to też bym wycinał, nie ma co ryzykować poprawek przez to że ktoś pokleil na sztuke
  • Odpowiedz
@chudszy u mnie jest za mało spawaczy i jeździmy cały czas po różnych brygadach. Małe krocce albo rurki to wolę składać sam bo czasem takiego gnoju potrafią monterzy narobić... przestawienie, od dołu na głucho z góry 6mm szczeliny i to wszystko rtg. Bo się im nie chce szlifować albo robić jak trzeba, żeby tylko złapać i żeby im się wymiary zgadzały na rysunku... A potem heftują polautomatem jakby ptak nasrał. Niestety jakieś
  • Odpowiedz
@chudszy taka polityka w firmie() nagnoić i przepchnąć dalej. Jakies tam możliwości mam żeby się zrewanżować np w jakimś ciasnym miejscu bez dojścia wypchnąć przetop taki ze chłop 2 dni musi go wybierać na kolanach albo na leżąco, ale to walka z wiatrakami
  • Odpowiedz
Ja mam taki fajny palnik binzla z potencjometrem ustawionym do góry i jak dojeżdżam do hefta to daje ze 20a do góry i przetapiam dziada. Zawsze jest dobrze :)
  • Odpowiedz