Aktywne Wpisy
bluzgajacy +206
#paryz2024 Japonka załamana po przegranej w judo, płakała i wyła przez kilka minut, nie mogła się uspokoić jakby świat się skończył. Tym właśnie różnią się sportowcy z innych krajów od polaków - dla nich sport jest wszystkim, celem życia a nasze patałachy jadą sobie na wycieczkę, odpadają w kwalifikacjach i z uśmiechem na ustach w wywiadzie po zawodach mówią, że "fajnie było sobie wystartować na olimpiadzie hihihi"
truskafa +18
Mam wrażenie, że wszyscy narzekający na Polki na Tinderze nigdy nie widzieli jak to jest po drugiej stronie barykady.
Możecie mówić co chcecie, ale Polki na tle świata czy samej Europy pod względem wyglądu wypadają nadal bardzo dobrze i kto myśli inaczej chyba wcale nie podróżuje za granicę. Dodatkowo nadal nie są aż tak przesiąknięte nazi-feministycznymi głupotami jak kobiety z Zachodniej Europy/USA ani też nie są takimi księżniczkami utrzymankami jak Ukrainki/Rosjanki.
Wiele razy widziałam jakie dziewczyny wyświetlają się na Tinderze u moich męskich kolegów i naprawdę wybór pięknych kobiet jest OGROMNY.
Za to jaki Polki mają wybór na Tinderze? Zakolaki, łysi, twarze jak księżyc w nowiu, piwne brzuchy, skinny fat, brody zakrywające słabą linię żuchwy. Ale to jeszcze nie jest najgorsze. Styl ubierania się - to Polakom zupełnie nie wychodzi, a przecież to nie jest jak ze wzrostem, że nie ma się na to wpływu. Co prawda wśród młodszych pokoleń jest już z tym lepiej, ale nadal jest po prostu źle.
Nie skupiam się jednak głównie na wyglądzie. Polacy rzadko piszą pierwsi, zachowując się jak księżniczki a dodatkowo często nie potrafią ciekawie zagadać lub poprowadzić rozmowy. Rozmowa skupia się głównie na pytaniach w stylu "co tam porabiasz?". Chcę tu podkreślić, że ja też czasem piszę pierwsza i prowadzę rozmowę, zadając jakieś ciekawsze pytania. Ghosting bez powodu? Nie ma problemu! Jeśli chodzi o zainteresowania, to wielu polskich facetów ma jakieś ciekawe, jednak nadal duża część pasjonuje się tylko tym jak inni chłopacy kopią w piłkę, piłują swojego grata na parkingu Lidla albo ich pasją jest picie napoju chmielowego przed telewizorem.
I żeby nie było - ja nie hejtuję wszystkich Polaków i nie uważam że kompletnie nie ma z czego wybierać. Jednak wkurza mnie niesamowicie jak na tym portalu i nie tylko tutaj mówi się że "p0lki" to są takie paskudne i w ogóle nie warto z nimi się spotykać, co tylko nakręca nienawiść obu płci do siebie.
Możecie mówić co chcecie, ale Polki na tle świata czy samej Europy pod względem wyglądu wypadają nadal bardzo dobrze i kto myśli inaczej chyba wcale nie podróżuje za granicę. Dodatkowo nadal nie są aż tak przesiąknięte nazi-feministycznymi głupotami jak kobiety z Zachodniej Europy/USA ani też nie są takimi księżniczkami utrzymankami jak Ukrainki/Rosjanki.
Wiele razy widziałam jakie dziewczyny wyświetlają się na Tinderze u moich męskich kolegów i naprawdę wybór pięknych kobiet jest OGROMNY.
Za to jaki Polki mają wybór na Tinderze? Zakolaki, łysi, twarze jak księżyc w nowiu, piwne brzuchy, skinny fat, brody zakrywające słabą linię żuchwy. Ale to jeszcze nie jest najgorsze. Styl ubierania się - to Polakom zupełnie nie wychodzi, a przecież to nie jest jak ze wzrostem, że nie ma się na to wpływu. Co prawda wśród młodszych pokoleń jest już z tym lepiej, ale nadal jest po prostu źle.
Nie skupiam się jednak głównie na wyglądzie. Polacy rzadko piszą pierwsi, zachowując się jak księżniczki a dodatkowo często nie potrafią ciekawie zagadać lub poprowadzić rozmowy. Rozmowa skupia się głównie na pytaniach w stylu "co tam porabiasz?". Chcę tu podkreślić, że ja też czasem piszę pierwsza i prowadzę rozmowę, zadając jakieś ciekawsze pytania. Ghosting bez powodu? Nie ma problemu! Jeśli chodzi o zainteresowania, to wielu polskich facetów ma jakieś ciekawe, jednak nadal duża część pasjonuje się tylko tym jak inni chłopacy kopią w piłkę, piłują swojego grata na parkingu Lidla albo ich pasją jest picie napoju chmielowego przed telewizorem.
I żeby nie było - ja nie hejtuję wszystkich Polaków i nie uważam że kompletnie nie ma z czego wybierać. Jednak wkurza mnie niesamowicie jak na tym portalu i nie tylko tutaj mówi się że "p0lki" to są takie paskudne i w ogóle nie warto z nimi się spotykać, co tylko nakręca nienawiść obu płci do siebie.
Zapewne wielu z was marzy o zaczęciu dzwiganiu ciężarów na #silownia, a żeby stać się #mirkokoksy #mikrokoksy. Chcecie podjąć działanie, ale boicie się zrobić to sami, nie macie kumpla, który poda wam pomocną dłoń i wytłumaczy np: na czym polega technika przedtrenigowego podwalania w celu maksymalizacji osiągów.
Chcecie więc pójść do trenera i zastanawiacie się, czy może iść do całkowicie naturalnego trenera, który ma 100k follow na instagramie i waży 150kg przy 2,137% bodyfatu? Macie jednak obawy (i słuszne), że taka osoba mająca setki podopiecznych może wam zaserwować zwykłego gotowca kopiuj wklej.
Chcecie pójść do trenera, który nie ma dużej rozpoznawalności, studiów, certyfikatów, kursów, zasięgów na instagramie, osiągnięć, którymi mógłby się pochwalić oprócz kilku zdjęć "metamorfoz", które w sumie nie świadczą o niczym, bo częsty zabieg to robienie zdjęć "po" redukcji w pierwszej kolejności, a zdjęcia "przed" - później, masując i ulewając daną osobę. Albo do trenera, który sobie stacjonuje na sieciówce, ale znowu macie obawy (i słuszne), że taki trener skończył jedynie weekendowy kurs i wybrał zawód trenera, bo w sumie taka moda.
Rozważacie również niejednego mirka, który udziela się na siłownianych tagach. Wybór jest olbrzymi, a zła decyzja może was kosztować nie tylko utratę kasy, ale również i zdrowia, nieodwracalną utratę zdrowia.
Tak więc - kim jest dobry trener? Dobry trener przede wszystkim ułoży wam spersonalizowany plan bazując na waszym stażu treningowym, mobilności, wadach postawy, celach treningowych, upodobaniach dietetycznych. Kiepski trener zapoda wam gotowca kopiuj-wklej, który działa na większość i gotowe. Pozmienia trochę cyferki, pogada jakieś banały i przy pierwszym zastoju powie wam, że najlepiej to wejść na cykl, bo naturalnie to zbyt dużo kombinowania.
Ale to nie wszystko - najważniejszą rzeczą definiującą wyśmienitego, dobrego trenera personalnego jest zapytanie o każdy rozmiar waszego ciała - zwłaszcza rozmiar khutasa #dickpill. Mianowicie jeżeli wasz khutas jest średniego rozmiaru (tej prawdziwej średniej czyli 23cm, a nie tej zaniżonej - 13cm) to już sprawa się komplikuje. Możecie mieć spore problemy przy wykonywaniu przysiadów i martwych ciągów, ponieważ duży khutas będzie się przemieszał podczas ruchu i zamiast skupiać się na poprawnej technice będziecie myśleć o tym, że khutas przeszkadza wam w wykonaniu ćwiczenia. W dodatku przy martwym ciągu prowadząc sztangę blisko nogi, możecie nieświadomie sobie pomagać khutasem, albo nawet zrobić na nim zadrapiania czy inne mikrourazy, gdy taki wyjdzie przed nogi i sztanga będzie się po nim zsuwać
Jeszcze większy problem występuje u osób, którzy mają dużego khutasa tj 30 cm. Osoby z takim naganiaczem mają w genach zapewnioną możliwość zrobienia przysiadu 350kg, martwego 350kg i wyciśnięcia 180kg na klatę naturalnie. Jednakże największy problem u takich osób to nie jest plan treningowy, regeneracja czy sam trening - największy problem to właśnie kontrola giganta naganiacza podczas ćwiczeń, dużą role odgrywają tutaj odpowiednie ubrania, nie można doprowadzić do zbytniego nacisku na najważniejszy organ u faceta.
Dobry trener zapoda wam przede wszystkim wariację ćwiczenia dopasowaną do waszego rozmiaru penisa. Niestety ćwiczenia takie jak glute-bridge czy hip-thrust automatycznie odpadają o gości, którzy mają przeciętnego khutasa 23 cm lub giganta 30cm. Jeśli widzicie jakiegoś faceta, który robi bez bólu w okolic krocza hip thrust czy glute bridge to już wiecie, że macie do czynienia z posiadaczem mikrusa 18cm
Kolejna sprawa to plan treningowy - jeśli trener mówi wam, że dostaliście od niego plan FBW, a nie ma w nich uwzględnionych mięśni kegla, rolowania ich, rozciągania i asekurowania z asekurantem koniecznie płci męskiej, to znaczy że taki trener nie wie co gada. Plan FBW jest tylko prawdziwym FBW, jeżeli są w nim priorytetowo uwzględnione mięśnie kegla.
Sorry za długi wpis, ale mam nadzieje że dzięki moim poradom uda wam się znaleźć odpowiedniego trenera i dokonać spektakularnej metamorfozy. Do dzieła!
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora