Wpis z mikrobloga

Muszę powiedzieć, że bardzo mi imponuje Russell w tym sezonie. Świetne starty, dobra jazda w tłumie, czyli to z czym często miał problem w Williamsie, a w Mercedesie nie ma po tym śladu. Maksymalizuje wyniki (być może nawet robi wynik ponad stan) i dzięki temu, jeżeli jakimś cudem Mercedes ogarnie bolid w przeciągu powiedzmy 3-4 rund (w co nie wierzę i raczej się na to nie zanosi) wciąż będą się liczyć w walce o najwyższe cele. Nieironicznie przypomina mi trochę Kubicę z sezonu 2010 - wykorzystywanie maksimum potencjału bolidu i korzystanie na każdym pechu/błędzie/awarii bolidów przed nim.
#f1
Szczurzewski - Muszę powiedzieć, że bardzo mi imponuje Russell w tym sezonie. Świetne...

źródło: comment_1650990871sP7AgpcBpeg7EWt5u7EAx4.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@Szczurzewski: Też się śmiałem, ale muszę powiedzieć, że przepraszam pan Russell. Szkoda tylko, że te zadufane gbury z Mercedesa dalej trzymają go w roli psa mimo że odpowiada za cały wynik. Gdyby jeździł jak Hamilton to by się teraz bili o miejsce z Alfą Romeo.
  • Odpowiedz
@Tasde: co takiego mu zrobili że mówisz że trzymają jak psa? Bo przeważa narracja że dzięki temu że słaby bolid to może robić swoje a nie paziować Lewisowi
  • Odpowiedz
@Szczurzewski: Chłop się stara,nie jest bucowaty jak reszta Mercedesa,nie ma syndromu drugiego kierowcy i może się okazać,że jego obecność w Mercedesie może dać temu zespołowi w końcu jakąś jakość i ludzką twarz
  • Odpowiedz