Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo #ryby #lowiectwo

Mam pytanie do wędkarza. Czym się różni wędka spinningowa od takiej karpiówki czy innego kija pozatym, że jest krótka?

Jakie są przeciwskazania, żebym nie mógł założyć na taką wędkę normalnego kołowrotka i nie zaczął łowić np. karpia?

Pytanie zrodziło się z chęci posiadania jak najbardziej kompaktowej wędki padło na Shimano STC Mini Tele Spinning, które waży 85g. I ma 32 cm powierzchni transportowej.

Chciałbym na nią założyć kołowrotek Okuma CLX-40F 5.0:1 (zdj. w komentarzu) Który jest rzekomo przeznaczony na feeder i łowić na spławiku. I teraz pytanie czy taki setup ma wgl. szansę powodzenia?
didolo03 - #wedkarstwo #ryby #lowiectwo

Mam pytanie do wędkarza. Czym się różni wędk...

źródło: comment_1650921238LTypbil7C4XfcyUiTM6eVc.jpg

Pobierz
  • 32
@didolo03: Nie musisz. Możesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szukając kołowrotka popatrz czy na rynku są do niego dostępne zapasowe szpule albo kup od razu kołowrotek z kilkoma szpulami. Wtedy żyłkę danego rodzaju masz cały czas na szpuli i tylko montujesz tę której akurat potrzebujesz. Przykład. Nawet dla samego spinningu warto mieć kilka szpuli wymiennych. Generalnie im grubsza żyłka tym mocniejsza ale też bardziej płosząca rybę. Z
@didolo03: do takie czegoś są 4 częściowe albo 5 częściowe wedki typu travel. Ale ogólnie w las wędka to jest słaby pomysł. Musisz mieć zapasowe sruciny, haczyki, spławik, jakieś cążki i odhaczacz do ryb. Do tego karta wędkarska i aktualne opłaty, jeżeli będziesz łowił na pzw. Już lepiej sobie sardynki na ten bushcraft wziąć :p
@Kaczuszkaa: właśnie o to chodzi! Chłop musi sobie większy plecak i wtedy pomieści wszystko spokojnie, co on chce nosić damską torebkę, by wędka miała max 40 cm ( ͡° ͜ʖ ͡°) taka do 60cm spokojnie wejdzie do większego plecaka + wiadomo że śrut, róże rozmiary haczyków, spławiki, wypychacz do haczyków itd. sprzętu się trochę nazbiera z czasem jak np. sito do przecedzania ziemii itd.
@Kaczuszkaa: Sam mam Mikado Hirameki travel, 2.4m . Całkiem fajny kij. Na tyle krótki że nawet po rozłożeniu można się z nim trochę wzdłuż brzegu poszwędać. Ale z tego punktu widzenia teleskop byłby lepszy. Jeżeli kolega didolo03 pojedzie w jakiś mało zaludniony zakątek kraju typu Kaszuby albo Polesie to obstawiam że mając nawet małą ilośc przynęt coś złowi (zakładając że w zbiorniku jest życie). Jeśli chce łowić na łowisku uczęszczanym regularnie