Wpis z mikrobloga

@naczelnywojarz: Nie mówimy o finansach Juve i Bayernu obecnie, Juve narobiło sobie długów miedzy innymi poprzez przyjście Ronaldo, jak i jak na standardy włoskiej piłki dość wysokie kontrakty "średnich" zawodników.
Chodzi o to, że Juventus też był lata świetlne przed pozostałymi klubami, ale to co opisałem wyżej plus chińskie pieniądze dla interu zniwelowały tę przepaść. Więc jeżeli teoretycznie pojawi się ktoś, kto będzie chciał kupić BVB i wpompować tam kasę to
@xydeN-: Jestem ciekawy kiedy zaczną robić potężne transfery. Chelsea, City czy PSG to kluby zbudowane na pieniądzach i mimo początkowego stygmatyzmu, gdy zaczęli wygrywać zdobyli kibiców na całym świecie.
@Lord_Mefisto: ja np jako fan City,boli mnie to,że ludzie mówią,że to klub bez historii i jakby nie biliony od szejków to byśmy srali w City pod siebie i że jesteśmy gówno klubem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Kamenes: wszystko fajnie, ale z drugiej strony brak konkurencji odbija się na nich w Lidze Mistrzów. Bundes wciągają dupą, a wygrali LM tylko dwa razy w ciągu ostatnich 20 lat (tyle samo co Chelsea czy Milan), do tego to zwycięstwo w 2020 roku dość specyficzne: po przerwie COVIDowej, w turnieju w Lizbonie gdzie były inne zasady niż normalnie - czy gdyby nie pandemia to by wygrali? Może tak, a może nie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kamenes: w sumie sytuacja Juve w lidze była jak Bayernu do niedawna, w La Liga rywalizacja też jest iluzoryczna bo Real coś znaczy realnie, a nie tylko historycznie. Tak naprawdę to nie tyle bundesliga jest ogórkowa co Bayern w ostatnich latach to światowy top topów i nie schodizli poniżej tego poziomu. Z psg trochę podobnie ale szczebelek niżej.