Wpis z mikrobloga

Mam takie flashbacki z pewnego filmu. Jest sobie całkiem zamożna rodzina, ojciec w domu montuje jakiś uber bezpieczny schron. Z jakiegoś powodu zostaje zlecony napad na dom, dwie dziewczynki wbiegają do schronu i zamykają się od środka. Wśród włamywaczy jest gość, który zajmował się montowaniem tego bunkra (jakiś czarny aktor, Laurence Fishburne?). I ogólnie cała fabuła rozgrywa się w tym domu, gość próbuje ich jakoś wykurzyć ze środka, wpuszczając jakiś gaz do wentylacji, czy po prostu złapać te dzieci kiedy są zmuszone po coś opuścić bunkier, chyba jedna z sióstr chorowała na jakąś chorobę i musiały wyjść w tajemnicy i szukać tych leków.

  • 2