Wpis z mikrobloga

Czemu Whyte jest takim paralitykiem? gość się tak dziwnie porusza, kompletnie bez finezji.
Gość, który jest w czołówce HW nie potrafi zaryzykować i wyprowadzić jakiegoś sierpa z doskoku gdy ma Fury'ego przy linach a jedyną szansą na wygranie jest nokaut?
Na Wildera gadali, że karykatura boksera ale Whyte to co najmniej 1 poziom wyżej pod tym względem.
#boks
  • 2
  • Odpowiedz
@kerri: Whyte już jest mocno rozbity, tylko robi wrażenie twardego. Powietkin, czy nawet Rivas go zweryfikawali, on już nie ma co szukać w topce HW.
  • Odpowiedz
@kerri: toć mało co go nie zrobił nieprzygotowany Wach, so xD Miał momenty totalnej dominacji orzeł biały, tyle że jest #!$%@? parowozem załadowanym węglem, roztrenowany, stary przez co jeszcze bardziej to wszystko spotęgowane, ale jakby przyspieszył, więcej ciosów zadawał to izi win xD taka dominacja tam w kilku rundach była a w reszcie obaj z wielkim trudem te ciosy pchali, tyle że Whyte więcej xD Ech, serio, Wachu jakby się przygotował
  • Odpowiedz