Wpis z mikrobloga

Może głupie pytanie - jadę do Turcji i polecono mi każdego dnia rano wypić kieliszek #wodka lub #w----y, żeby uniknąć problemów pokarmowych. #a-----l faktycznie pomaga przy takim rzeczach czy to legenda miejska?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kryshak: Nie pij wody z kranu/nie plucz ust po myciu zebow i nie jedz nic surowego - warzywa/owoce/salatki ktore sa myte w kranowce. Bakterie z tej wody najczesciej powoduja problemy zoladkowe. Jedz potrawy przetworzone w wysokiej temperaturze pieczone/duszone/gotowane.
Jesli chodzi o a-----l to mozna go spozywac o dowolnej porze dnia i on zawsze pomaga na poprawe samopoczucia ()
  • Odpowiedz
@kryshak: Widzę, że zdania są podzielone. Mi pomaga, szczególnie właśnie jadąc gdzieś w ciepłe kraje, gdzie jest całkiem inna flora bakteryjna. Będąc na takim wyjeździe np. co wieczór zawsze jakiś drink (ogólnie coś mocniejszego), jeden wystarczy, nie chodzi o to żeby się upijać. Dodatkowo warto pomyśleć o opakowaniu Enterolu, na wypadek gdyby jednak coś dopadło. Będąc dawno temu pierwszy raz w Hiszpanii olałem to (no bo przecież Europa, cywilizacja, dobry
  • Odpowiedz
@kryshak: nie rano, a po posiłkach i wieczorem. W----y nada się lepiej niż wóda, bo możesz sączyć powoli i dokładnie zmyć syf z podniebienia, ale w Turcji możesz mieć problem z dostępnością przyzwoitych trunków. Po myciu zębów płukanie listerine z przepłukaniem gardła. Unikaj jaj na miękko i półsurowego mięsa.
  • Odpowiedz