Aktywne Wpisy
cuks +31
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
Pink_Floyd +19
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
![[AFERA] Biedronka sprzedaja zgnile jajka](https://wykop.pl/cdn/c3397993/d21421e1cf11ed3b27d3aa321ee36163cdc33131b3802285942e66d99188bebb,q80.png)
Tytuł:
Życie pasterzaAutor:
James RebanksGatunek:
biografia, autobiografia, pamiętnikOcena: ★★★★★★★★☆☆
ISBN:
9788324037353Tłumacz:
Adriana Sokołowska-OstapkoWydawnictwo:
Znak LiteranovaLiczba stron:
336Forma książki:
e-bookCiekawy hołd oddany pracy wielu pokoleniom pasterzy.
Nasz główny bohater wraca na ojcowiznę i rozpoczyna hodowlę owiec. Już jako pasterz przeprowadzi nas przed wszystkie 4 pory roku, obrazując jak w ciągu każdej z nich wygląda praca pasterza, jakie czekają na niego wyzwania i co jest najważniejsze. Autor wspomni o swojej rodzinie, trudnych relacjach z ojcem i świetnych z dziadkiem i o relacji jego własnych dzieci z (ich) dziadkiem.
To nie jest książka dla miłośników akcji, tu pierwsze skrzypce grają owce i wszystko co jest związane z ich hodowlą, od wybierania odpowiednich przywódców stada, po różnice między poszczególnymi rasami owiec. i Ja to kupuję, może nie zostanę po jej przeczytaniu pasterzem, ale była to ciekawa odskocznia od codziennej pracy i fantastyczna podróż do brytyjskiej Krainy jezior, która w literaturze pojawia się co najmniej kilka razy, ale nie w takim wydaniu jak tu, czyli widzianej oczami prostego człowieka, który w Krainie jezior żyje, pracuje, ma rodzinę i nie patrzy na nią, jak na piękny krajobraz, ale jak na swoje miejsce na Ziemi. Nasz protagonista, jest wykształcony i inteligentny, ale nie przeszkodziło mu to w odnalezieniu się właśnie w tym miejscu, na wsi. Choć z pozoru miał tu nie pasować i kilka osób dość jasno dawało mu takie sygnały, łącznie z jego ojcem, to czuł, że jest jego miejsce i to tu jest mu najlepiej.
Książka ma lekko przydługi początek, ale jak tylko przez niego przebrniecie, zostaniecie zbombardowani mnóstwem informacji o pracy pasterza i tym, jak ciekawe i zaskakujące potrafi ono być. Mnie ta książka w pełni kupiła i choć nie była to książka na raz, to bawiłem się całkiem nieźle.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
110/128
#bookmeter #biografiabookmeter #autobiografiabookmeter #pamietnikbookmeter
źródło: comment_1650661493uGJkIZQ7k6FBIiALpm7BND.jpg
PobierzŚrednia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-05-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba
Jest podobna do "Żyjącej Góry" Nan Shepard, której mini recenzję też wrzucałem.