Wpis z mikrobloga

@hohohohoho: Te wieżyczki są z czasów średniowiecza. Ogólnie gruzini to górale xD mieli klanową/rodzinną społeczność. I często najlepszym sposobem wymierzenia sprawiedliwości było zabicie członków rodziny. Żeby sie bronic to budowali sobie takie wieże. Jak ktoś Cie atakuje to uciekasz do góry, wciągasz drabine i nara. To byli prości ludzie i nie znali takiej zaawansowanej techonogli oblężniczej żeby to zdobyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Temeraire: u nas też był król chyba Jadwiga więc wiem o co chodzi. No to ciekawy sposób: #!$%@?ć jakąś rodzinę i uciekać do wspiąć się na wieżę i czekać aż tamtym przejdzie złość lub znudzi się im czekanie
@lukaschels: Ciężko mi powiedzieć - ja sobie ogarniałam wcześniej na bookig (ale byliśmy w 6 osób i nie chciałam kombinować). Jak lecę sama z chłopem to zawsze z dnia na dzień na miejscu

Kurcze, ja to jestem miękka faja na jeżdżenie po gruzińskich górach autem :D
Jeździliśmy po Bałkanach, Meksyku, Azji pł-wsch, gdzie się tylko dało. A Gruzja mnie cały czas przeraża przez ten off road wszędzie
@panienka_seledynowa: to droga z kutaisi do ushugi (przez Lentekhi)?
Ja do tej pory auto miałem tylko w europejskich krajach, choć off road mi nie straszny bo czasami na zloty w Polsce śmigam

no właśnie opcja z dnia na dzień jest najlepsza bo nie wiadomo co przyniesie następny dzień,