Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 275
Ceny nieruchomości w Polsce istotnie nie spadną w ciągu najbliższych lat, może co najwyżej ich wzrost spowolni albo zatrzyma się. Nie jest to myślenie życzeniowe, bo sam byłbym beneficjentem ich spadku, a jedynie trzeźwe i analityczne spojrzenie na aktualną i dotychczasową sytuację na rynku. Można plusować, jak coś to zawołam za rok i za 2 lata.

#nieruchomosci #mieszkanie #gielda
  • 24
  • Odpowiedz
@ProfesorEkonomiiAdamG: zalezy jak bardzo czybniki zewnętrzne i Pis rozjebią gospodarke. Jesli euro bedzie po 6 zl to ceny mieszkan bedą rosly. W innym przypadku spadek. Niech nawet bogaci kupują na wynajem, ile jest w stanie zaplacic ktoś kogo nie stac na kredyt za pokoj kub mieszkanie? Ile mloda osoba ma start moze zarobić?
  • Odpowiedz
Nie jest to myślenie życzeniowe, bo sam byłbym beneficjentem ich spadku, a jedynie trzeźwe i analityczne spojrzenie na aktualną i dotychczasową sytuację na rynku.


@MichelDeProteina: to nie jest żadne trzeźwe i analityczne spojrzenie tylko wysryw Janusza, który widzi że rośnie od 10 lat i dlatego wydaje mu się, że nie może być spadków( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@MichelDeProteina: spadki cen mieszkań to jest marzenie gołodupców, którym pociąg z przystępnymi cenami odjechał. Jak nie było ich na mieszkania stać tak dalej nie będzie. A czas leci.
  • Odpowiedz
@marek-krakow: Człowieku, pensje rosną, wszystko rośnie ale mieszkania będą spadać XD na zadupiu może i będą stać w miejscu a jak nikt nie kupi to spadnie ale w dużych miastach możesz zapomnieć. Ludzie maja od #!$%@? pieniędzy do wydania
  • Odpowiedz
@fristajl: nie nie rosną, zarabiamy tyle samo co w 2008, 12, 16 itd
średnia nie rośnie. Inflacji wcale nie ma.
Dowiedz się ile pracownik budowlanki zarabiał w 2015 a ile teraz a mimo to dalej brakuje pracowników.
  • Odpowiedz
@MrBeast: No i mieszkania też urosły. Ale niewspomiernie do pensji. Zauważ, że mieszkania zaczęły rosnąć wraz z obniżaniem stóp procentowych. A teraz stopy zaczęły rosnąć. Ceny mieszkań były napędzane tanim pieniądzem i trochę spekulacją. Developerzy będą musieli zejść z marzą do takiego poziomu jaki mieli np. w 2014 roku i tyle. Kto będzie teraz brał te mieszkania jak mało kto ma zdolność kredytową?
  • Odpowiedz
wysryw Janusza, który widzi że rośnie od 10 lat i dlatego wydaje mu się, że nie może być spadków( ͡° ͜ʖ ͡°)


@marek-krakow: inflacja + ceny materiałów budowlanych + popyt bogatych Ukraińców wystarczy do zachamowania spadku spowodowanego oprocentowaniem kredytu.
Co najwyżej będzie odrobinę mniejsza płynność rynku. Ale czekaj aż spadnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz