Wpis z mikrobloga

Ale jaja. Siedzimy przy stole z rodzinką, gadka szmatka, wujek sprzedaje stare mieszkanie, bo nie chce się bawić w wynajmy a kasa na auto by się przydała. Ostatnio obniżył cenę, bo nie ma chętnych, ludzie stracili połowę zdolności kredytowej, no co się dziwić.

Nagle wpada bez punkania jakiś gość z brzuchem i wąsem. W obstawie dwóch innych w białych kaskach budowlanych. Typ wyciąga z torby laptopa, przesuwa wszystko na stole, kładzie przed wujem.

- Co to ma być? - Pyta wujka pokazując palcem na ekranie.
- No, moje ogłoszenie.
- Proszę to natychmiast skasować albo podnieść cenę.
- Dlaczego?

Gość otwiera w zakładce bankier.pl i kontynuuje.

- Widzi Pan co tu jest napisane?
- „Deweloperzy ograniczają podaż mieszkań”
- No właśnie.
- A to przepraszam. - Mówi wujek i kasuje. Rodzina kiwa głową ze zrozumieniem.

Chciałem dopytać o parę spraw, ale nie zdążyłem, bo gość szybko uciekł mówiąc, że ma jeszcze sporo takich wizyt w kalendarzu na dzisiaj.

#nieruchomosci #heheszki
  • 5