Wpis z mikrobloga

#ps4 #konsole #mediamarkt
#ps5

Wrzucam update do sytuacji z najśmieszniejszym sklepem jakim jest Media markt. W sumie wszystkie rozmowy z nimi mam ponagrywane ale nie chce mi się robić z tego znaleziska i afery bo nie jest to na pewno sprawa wielkiego kalibru ale kilka osób było ciekawych jak tam sklep nie dla idiotów działa więc wrzucam update. W komentarzu link do poprzednich wpisów:

Moja historia z MM i zamówieniem ps5 GT i horizona. Tak dla opisania jaka ten sklep ma organizację i podejście do klienta:

Wtorek - zamawiam konsolę

Środa - mail że konsola która mi została wysłana jest nieprawidłowa i proszą o jej nieodbieranie. Przekierowałem przesyłkę do punktu i napisałem im o tym żeby ją po prostu wycofali. W środę dostaje nowy list przewozowy od DPD co do przesyłki.

Czwartek - dostaje telefony których nie mogę odebrać. Proszę kontakt sms lub mail na bieżąco. Dostaję maila ze została mi wysłana zła konsola i mam ja odebrać ale nie otwierać. Przekazałem ja do punktu i w końcu odebrałem. Miałem dostać w tej sprawie telefon po 16:30. Nie dostałem, za to dostałem kilka telefonów w piątek których też nie mogłem odebrać.

Piątek - dostaje telefony, proszę smsowo o kontakt po 13. O 13 konsultant mówi mi że dzisiaj przyjedzie kurier z dobra konsola i żebym ja odebrał a stara zwrócił. Na prośbę o numer przewozowy przesyłki którego nie mam powiedział że też nie ma ale dostanę dzisiaj przesyłkę i żebym się nie martwił. Godzina 15 dostaje telefon od innego konsultanta z pytaniem czy odebrałem złą konsolę i jeżeli nie to żebym jej nie odbierał. Poinformowałem że już telefonicznie i mailowo powiadomiłem że konsole odebrałem w czwartek i jest u mnie w domu. Konsultant mówi mi że konsola będzie we wtorek za tydzień. Na pytanie czemu dwie godziny temu konsultant dzwonił i mówił że będzie dzisiaj dostałem odpowiedź że skoro ktoś mi tak powiedział to może tak będzie. Zmieniłem postawę bo się już wkurzyłem lekko mówiąc i powiedziałem że jeżeli konsoli nie będzie do rana to ja wystawiam przed drzwi i mnie nie interesuje co się z nią będzie działo. Dostałem informację że będzie się że mną kontaktować osoba która ma jakiekolwiek kompetencje w sobotę.

Sobota - dzwoni jakiś kierownik mówiąc od początku że on ma kontakt z klientami raz na pół roku i że moja sprawa jest priorytetowa i dlatego do mnie dzwoni. Prosi żeby nie wyrzucać konsoli. Mówi mi UWAGA!!! Że nie wiadomo jaka konsola jest u mnie w domu, dobra czy zła więc prosi żebym otworzył karton i sobie sprawdził. Sprawdziłem okazało się że zła. Poprosił żebym poczekał do wtorku. Powiedziałem mniej grzecznie że nie będę do żadnego wtorku czekał i że konsola zaraz ląduje za drzwiami. Oczywiście nie chciałem tego robić. Zaproponowalem że oddam konsolę do sklepu bo mam po drodze a nie będę jej trzymał tydzień bo jeżeli coś się z nią stanie to znając życie MM pierwszy będzie mi kazał zwracać hajs za zniszczenie. Pan powiedział że nie wie czy tak się da i powiedział że to ustali i oddzwoni.

Zajęło mu to 4 godziny. Odzwonił i powiedział że może tak być choć jest to dla nich duży problem bo towar oddawany nie jest taki sam jak na fakturze XDDDDDD.

Pojechalem do sklepu. Powiedziałem od razu że nie oddam konsoli (mówiłem to też na infolinii) bez potwierdzenia że konsola jest nowa, kompletna i sprawna. Napisali mi że jest nowa i kompletna. Powiedziałem że nie napisali że jest sprawna czego żądam. Powiedzieli mi że nie mogą tego sprawdzić bo musieliby ja otworzyć (no shit Sherlock). Powiedziałem że skoro nie chcą konsoli mimo że ja próbuję właśnie zwrócić to uznaje że sklep nie chce zwrotu i wracam z konsolą do domu i traktuję ja jako moja i oczywiście żądam jeszcze tamtej. Ogólnie to wiedziałem że takie rozwiązanie i tak nie wchodzi w grę bo nie mam czasu i chęci na toczenie sporow sądowych z tą śmieszną firma więc rzuciłem im koło ratunkowe żeby napisali iż na wyraźne zadanie klienta sklep odmówił sprawdzenia czy konsola jest sprawna i na obecną chwilę czekam na wtorkową dostawę. 

W każdym razie jak więc reklama "nie dla idiotów" wprowadza delikatnie w błąd.
  • 12
@Uczaj: @Czabiii: Nie chodzi nawet o to, rozumiem, że może zdarzyć się błąd i wysłanie złej konsoli. Błąd systemu, błąd człowieka, whatever. #!$%@? mnie to, że dostaje za każdym razem inną informację i do tego każe mi się jechac po konsolę bo sklep nie potrafi samemu załatwić tak oczywistej sprawy jak wycofanie przesyłki.

Spoko pewnie jeszcze mnie czeka kolejne użeranie się z kurierem, który "na 100% będzie po 17 jak
@Xoltron: Kolega miał podobna sytuację; zamówił do pracy (pracujemy w tym samym budynku), do takiej portierni, jeszcze nie otworzył a odebrał maila że zamówieni złe i klops, digital zamiast blu raya. Próbował interweniować mailowo i ponoć ple ple zajmiemy się, wkrótce wymienimy ple ple, mieli dzwonić to dzwonili gdy nie mógł gadać (oddzwoinić się ponoć nie dało), po kilku dniach ze trzy razy interweniował telefonicznie śląc ostre wiązanki za trzecim razem,
@Arni_STI: ogólnie sprawa nie jest prosta. Ja bym się nie bawil w trzymanie złej konsoli tylko po prostu oddał to jednak MM a nie jakiś Janusz. Natomiast dla MM danie drugiej konsoli klientowi w nadziei że nie przywłaszczy sobie dwóch to słaba nadzieja, dlatego nawet mi to nie przeszło przez myśl żeby grać w ten sposób bo to oczywiste że mi nie wydadzą 2 konsol świadomie chyba że zrobią jakiś błąd
@Xoltron: czyli widzę że co osoba to inny scenariusz, zero koordynacji, każdy klient inaczej obsłużony. Mam przestrogę przed kupowaniem tam, sam miałem problem jak zamawiałem drukarke do domu a oni usilnie zapraszali po odbiór kilkaset km ode mnie.
@Arni_STI: Niech zadzwoni że chce zwrócić konsolę do sklepu stacjonarnego za potwierdzeniem i tyle. Ew. odstąpić od zamówienia i oddać konsolę. Tłumaczenia, że zostanie bez kasy i konsoli są trochę słabe, bo przecież jak zamawiał konsolę to też musiał zapłacić nie mając konsoli a więc przez jakiś odcinek czasu MM miał jego hajs a on nie miałkonsoli bo inaczej ten konsoli zamówić się przecież nie dało tylko z przedpłatą. Zrobił sobie