Wpis z mikrobloga

@Soothsayer o #!$%@?, NOL to był jeden z pierwszych koncertów na jakim byłem, grał tam taki łysy gosciu na gitarze i z tego co pamiętam chyba dowiedziałem się o nich z jakiejś gazety gitarowej gdzie ów jegomość pisał. Teraz sam jestem łysy.
@angor: mamy w takim razie coś wspólnego bo to był mój pierwszy koncert na jakim byłem. Mimo mocnej niechęci do wystepów live dałem się zaciągnąć i zakochałem się, później co chwilę latałem na koncerty.