Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Coraz poważniej myślę o wazektomii.
Mam 28 lat, nie mam dzieci. Mam poczucie, że nigdy nie chce ich mieć. Nigdy w życiu nawet przez sekundę nie przyszła do mnie żadna myśl w stylu, że w przyszłości będę miał dzieci. Od zawsze to był irracjonalny dla mnie pomysł. Nie wchodząc w szczegóły po prostu nie lubię brać odpowiedzialności za inne istoty i przedkładam swoje wygodne życie i egoizm nad sprowadzenie na świat dziecka. Pamiętam do dzisiaj jak bardzo nie potrafiłem zrozumieć Tywina Lannistera oglądając GOT z tym jego dążeniem do przedłużenia dynastii. To wszystko wydaje się takie bezcelowe i bezsensowne.

Jednak wiadomo, że z tyłu głowy ciągle jest taka myśl "a co jak będę kiedyś tego żałował i jednak zechce mieć dzieci"

Poza tym trochę cykam się samego zabiegu. Niby to pewne ale to jednak ingerowanie w jeden z podstawowych układów w ciele. Nie wiem czy w dłuższej perspektywie nie będę miał problemów z hormonami, z samym seksem itp. Na plus to przemawia oczywiście duża pewność w antykoncepcji i przyjemność, bo nie trzeba używać gumek.

Tak jak mówiłem, że nie lubię brać za kogoś odpowiedzialności tak samo ciężko mi jest wziąć odpowiedzialność za tę decyzję. Bo zdecydować muszę sam i wziąć na klatę wszystkie przyszłe negatywne konsekwencje.

#childfree #antynatalizm #wazektomia #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #624d435add57b671078a9430
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 9
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Coraz poważniej myślę o wazektomii.

Mam 28 lat, nie mam dzieci. Mam poczucie, że nigdy nie chce ich mieć. Nigdy w życiu nawet przez sekundę nie przyszła do mnie żadna myśl w stylu, że w przyszłości będę miał dzieci. Od zawsze to był irracjonalny dla mnie pomysł. Nie wchodząc w szczegóły po prostu nie lubię brać odpowiedzialności za inne istoty i przedkładam swoje wygodne życie i egoizm nad sprowadzenie na
  • Odpowiedz
Poza tym trochę cykam się samego zabiegu.


@AnonimoweMirkoWyznania: Tu się nie ma czego cykać - jakby Ci ktoś lekko strzelił z gumki recepturki w jaja. Sam zabieg to kilka chwil i trochę kasy w portfelu mniej. Ale święty spokój z gumkami i braniem tabletek przez partnerkę.

Nie wiem jak obecnie, ale jak ja robiłem, to Siwik wymagał 30 lat na karku. I wskazane było posiadanie dzieci (bez dzieci wymagał 35 lat
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania jesteś jeszcze relatywnie mlody. Jeszcze nie spotkałeś widocznie kobiety z, która poczujesz ta potrzebę. Naprawdę się z tym wstrzymaj.. Jest wiele metod antykoncepcji, które pozwalają współczuć bez robienia wazektomi i prawdopodobnie późniejszego zawodu z powodu zbyt pochopnej decyzji.

Jestem po zabiegu ale mam już dwójkę dzieci i to była świadoma decyzja moja i mojej malżonki.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Jesteśmy w tym samym wieku i w sumie mam podobnie. Jestem niemal zdecydowany na zabieg, ale jeszcze się nie zapisałem. Pytanie czy masz jakąś aktualna partnerkę? Zawsze możesz adoptować jakieś dziecko chociaż to pewnie też jest mega trudna decyzja. A o metodzie pobrania nasienia też coś czytałem, ale się nie zagłębiałem bo w sumie nie jestem zainteresowany. Z tym, że ja jestem ojcem chrzestnym niemal 3 letniej dziewczynki i chcąc nie
  • Odpowiedz
Manfred : Jak będziesz żałował, to zawsze możesz adoptować dziecko (ewentualnie jakieś zwierzątko domowe - taniej wyjdzie). Jeśli chodzi o wybór lekarza, to doktor Robert Kulik (Warszawa lub Katowice) ma chyba najlepsze opinie wśród polskich lekarzy i jego metoda ma najmniejszy odsetek powikłań podobno. Z tym, że potrafi czasem "wybrzydzać" w klientach, że za młody, za krótko związek jest itp. Doktor Eugeniusz Siwik i współpracujący z nim dr Michał Kretowicz robią "na
  • Odpowiedz