Aktywne Wpisy
![Kopytnik_1](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kopytnik_1_reIcPSwSp3,q60.jpg)
Kopytnik_1 +34
#ukraina #rosja #wojna
Mam prośbę do wszystkich, którzy cieszą się z tego, że w Rosji zabijają cywilów. Dodajcie mnie na czarną, nie chcę widzieć Waszych postów. Dobrze wiemy, że Rosja dokonała bandyckiego ataku na Ukrainę i to Rosja jest winna setek niewinnych śmierci Ukraińców. Ale pochwalanie zabijania cywili w Rosji, to nic innego jak wejście w buty rosyjskich zbrodniarzy, którzy dokonywali zbrodni w Buczy, Mariupolu i innych miejscach. To, że tamci w
Mam prośbę do wszystkich, którzy cieszą się z tego, że w Rosji zabijają cywilów. Dodajcie mnie na czarną, nie chcę widzieć Waszych postów. Dobrze wiemy, że Rosja dokonała bandyckiego ataku na Ukrainę i to Rosja jest winna setek niewinnych śmierci Ukraińców. Ale pochwalanie zabijania cywili w Rosji, to nic innego jak wejście w buty rosyjskich zbrodniarzy, którzy dokonywali zbrodni w Buczy, Mariupolu i innych miejscach. To, że tamci w
![arysto2011](https://wykop.pl/cdn/c3397992/arysto2011_Kcu5Bhvdxa,q60.jpg)
arysto2011 +3
#bekazlewactwa Moja córka ma 9 lat. Nie ma telefonu komórkowego, tabletu, nic. Nie będzie miała do czasu osiągnięcia pełnoletności. Możecie sobie pierniczyć, że w szkole jej pokażą - może. Ale to będzie o niebo lepiej niż to #!$%@?, które dosięga ludzi z własną elektroniką.
Tytuł:
Dom w Ulsan, czyli nasze rozlewisko
Autor:
Małgorzata Kalicińska, Vlad Miller
Gatunek:
literatura podróżnicza
Ocena: ★★★★★★☆☆☆☆
ISBN:
9788375966305
Wydawnictwo:
National Geographic
Liczba stron:
480
Forma książki:
książka
Książka ta to zapis przeżyć autorów podczas ich wspólnego pobytu w Korei Południowej, a konkretnie mieście Ulsan, gdzie mąż autorki podjął zatrudnienie w miejscowej stoczni. Nie ograniczyli się oni jednak tylko do opisania tego regionu, ale także innych miejsc, które mieli okazję odwiedzić wspólnie w tym kraju. Dla mnie jako osoby, która nie była jakoś mocno zaznajomiona z kulturą tamtego regionu, była to całkiem ciekawa lektura, gdzie sporo miejsca poświęcono m. in. tamtejszej kuchni. Znalazły się tam także informacje o szczegółach pracy autora w stoczni, ciekawsze informacje o odwiedzonych przez nich turystycznych miejscach na mapie Korei czy choćby przymusowe kontakty z tamtejszą służbą zdrowia. Nie znajdziemy jednak bliższych obserwacji na temat samych Koreańczyków oprócz ogólnych informacji, a to ze względu na barierę językową. Ogólną ocenę psuje odrobinę początek książki, w którym autorzy postanowili, że nakreślą start swojej znajomości, jednak reszta książki okazała się dużo ciekawsza. Jak na pierwszą pozycję o kulturze azjatyckiej, była ona całkiem zjadliwa. Na plus wybijają się zdjęcia autora, który prywatnie podobno jest miłośnikiem fotografii.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #literaturapodrozniczabookmeter
źródło: comment_16491613844Bev6f209Y1UdviNwNhoBp.jpg
PobierzŚrednia ocena z Wykopu: ★★★★★★☆☆☆☆ (6.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-05-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: mapy, przewodniki, książki podróżnicze
Liczba stron książki: 480
Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)
Podobne książki:
1\. Jadąc do Babadag (Andrzej Stasiuk) - najnowsza recenzja usera satba ★★★★☆ (7.0 / 10) - Wpis »
2\. Swoją drogą