Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy,

czy to normalne? Mam córkę, płacę na nią 750zł alimentów, matka dziecka wyprowadziła się 300km ode mnie - więc chyba logiczne, że to z jej winy mam daleko - i wymagam aby podwoziła dziecko co 2 tygodnie chociaż do połowy drogi? Czy za dużo wymagam? Była opiekuje się córką przez większość czasu, pobiera 500+, z tego co wiem to ma swoją działalność, ale nie wiem ile zarabia. Ja widuję dziecko co drugi weekend, + co drugie święta, + czasami jak matce coś wyskoczy to biorę córkę do siebie, no i połowę wakacji/ferii. I tu też jest zgrzyt - bo jak ją biorę na połowę ferii - czyli tydzień, to chyba logiczne, że alimenty wtedy płacę w połowie, tak? Bo 750zł płacę ja, a 750zł co miesiąc powinna wykładać na utrzymanie matka. No więc jak biorę ją na tydzień to powinienem płacić 375zł. Czy nie? Czasem ogarniam jakieś ubraniowe zakupy, czasem jakieś buty, raz w roku zabiorę małą na jakieś wakacje... No mam tych wydatków trochę. A teraz jeszcze paliwo podrożało. Nikt jej nie kazał się wyprowadzać tak daleko - dlatego to jej wina, że muszę jeździć po dziecko i uważam, że powinna dowozić dzieciaka do połowy drogi. Jak jest u Was?

#alimenty #opiekanaddzieckiem #rozwod #kiciochpyta #mirkopomusz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #624b0a80d6fcd8e3193a24e1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie macie takich spraw spisanych? Mój kolega mając opiekę naprzemienna 50:50 normalnie płaci alimenty. Jeśli ma dziecko polowe wakacji dalej musi płacić jej pełną kwote za miesiąc, w ktorym córki nie ma u matki. 500+ pobiera matka. Poza tym w 90% opłaca takie koszty jak: leki, ubrania, buty, zajęcia dodatkowe i związane z tym akcesoria, sprzęt, komórkę i ogólnie elektronikę poza telewizorem w domu byłej, wyżywienie w szkole i wszystko
@AnonimoweMirkoWyznania: alimenty „na dziecko” są zasadzone na podstawie obniżenia jakości życia matki, która na domiar złego będzie samotnie dziecko wychowywać, stad niestety nieważne ze masz ja na pół miesiaca- musisz bulic całość.

Inflacja i droższe paliwo działa również na Twoja niekorzyść- ona może wnioskować o wyższe alimenty z powodu pogorszenia standardów życia

Ubrania i inne trmaty również musisz zakupować, mimo płaconych alimentów aby nie mogła Ci ograniczyć kontaktów z powodu niedbania
@Mijun: po co chłop by chciał dziecko?
ja mam dzieci więc teraz nie powiem że bym nie chciał, ale to wcale nie jest jakiś cud - dziecko się rodzi, potem starej odbija, rozwodzi się, ty płacisz alimenty a z dziećmi masz kontakt co kilka dni, kochasz je ale twoje życie nie kręci się wokół nich, a kiedyś one i tak urosną i będą się zajmować sobą a nie tobą.
Naprawdę przemyśl
@elena-mary: Jest jak najbardziej. W stronę mężczyzny. Czy bywa inaczej nie wiem. Kolega teraz walczy w ogóle o opiekę, bo była chce mu opiekę, bo byłą zostawił ostatni chlop na lodzie i musi mieć jeszcze większe alimenty, żeby opłacać samodzielnie wynajem