Mirki drogie, jest katastrofa. Mam dziurawy zbiornik gnilny do #oczyszczalnia ścieków. Na zdjęciu taki sam, tylko bez dziury. Ziemia się zapadła z jednej strony, zamówiłem beczkowóż do wybrania osadów i widać było że ziemia była też wśrodku. Wiadomo - wpłynęła przez jakąś dziurę.
Mógłbym odkopać miejsce uszkodzenia, tylko nie wiem czy to mi coś da oprócz tego że mógłbym sobie na nią popatrzeć. Da się to załatać jakoś? Czy tylko wymiana zbiornika?
Jak sobie pomyślę jaki byłby rozpierdziel przy wymianie, to chyba bym wolał wkopać drugi obok, a stary niech se tam siedzi. Rurami myślę że dałoby się obejść.
@bajcik: z czego ten zbiornik jest? PVC się ładnie daje kleić, jak odkopiesz i zlokalizujesz pęknięcie, to jakąś łatę po prostu naklej. PE natomiast chyba spawałbym. Nawet amatorsko, dużą lutownicą najpierw wykonując rowek, a potem wtapiając w ten rowek wąski pasek PE skrojnony z czegoś (albo z drukarki 3D weź filament PET-G, ja tak spawałem spękaną obudowę z ABS kiedyś, od strony spawania wygląda paskudnie, ale od drugiej strony ledwie widać
@Scybulko: tym razem chyba kożych był cieńszy, nie przyglądałem dokładnie bo mnie dół interesował. Ale i tak nic nie było widać, nawet sporo ziemi musiało w środku zostać.
@Scybulko: @Jarek_P: Nie wiem jaki materiał, identyczne na allegro (jak na rysunku tylko że czarny jak mój) to PE. Może odkopię i spróbuję spawać, zadbawszy aby mi ze środka nie wypływało :/ Nie wiem jak wody gruntowe teraz.
@bajcik: a skrój ostrym tapeciakiem wióra z jakiejś krawędzi i podpal zapalniczką. Jak się będzie ładnie topić, płonąc niebieskim płomieniem, to PE, zaś jeśli zacznie się palić na żółto, straszliwie przy tym kopcąc i zwęglając się, to PVC.
Pospawaj od zewnątrz na pustym i suchym zbiorniku, a na koniec dla pewności naklej tam łatę z jakiejś bawełnianej szmaty wysmarowanej z obu stron klejem montażowym "do wszystkiego", samą ścianę też wcześniej smarując
Ziemia się zapadła z jednej strony, zamówiłem beczkowóż do wybrania osadów i widać było że ziemia była też wśrodku. Wiadomo - wpłynęła przez jakąś dziurę.
Mógłbym odkopać miejsce uszkodzenia, tylko nie wiem czy to mi coś da oprócz tego że mógłbym sobie na nią popatrzeć.
Da się to załatać jakoś? Czy tylko wymiana zbiornika?
Jak sobie pomyślę jaki byłby rozpierdziel przy wymianie, to chyba bym wolał wkopać drugi obok, a stary niech se tam siedzi. Rurami myślę że dałoby się obejść.
Komentarz usunięty przez moderatora
PE natomiast chyba spawałbym. Nawet amatorsko, dużą lutownicą najpierw wykonując rowek, a potem wtapiając w ten rowek wąski pasek PE skrojnony z czegoś (albo z drukarki 3D weź filament PET-G, ja tak spawałem spękaną obudowę z ABS kiedyś, od strony spawania wygląda paskudnie, ale od drugiej strony ledwie widać
@Scybulko: @Jarek_P: Nie wiem jaki materiał, identyczne na allegro (jak na rysunku tylko że czarny jak mój) to PE. Może odkopię i spróbuję spawać, zadbawszy aby mi ze środka nie wypływało :/ Nie wiem jak wody gruntowe teraz.
Pospawaj od zewnątrz na pustym i suchym zbiorniku, a na koniec dla pewności naklej tam łatę z jakiejś bawełnianej szmaty wysmarowanej z obu stron klejem montażowym "do wszystkiego", samą ścianę też wcześniej smarując