@sajnguri800: w T amunicja jest pod wieżą więc jeśli trafienie spowoduje eksplozję, wieża wylatuje w powietrze. W abramsie amunicja jest z tyłu wieży, oddzielona pancernym włazem. Do tego strop jest tam tak zaprojektowany żeby energia eksplozji poszła pionowo.
@sajnguri800: Wynik tego, że od lat 70, żaden zachodni wóz poza Abramsem masowo nie był używany w walce, a Abrams to jedyna maszyna zachodnia odporna na syndrom latającej wieży.
@sajnguri800: W abramsie amunicja jest w tylnej niszy wieży jak się zapali to się otwierają górne panele na wieży i ogień nimi uchodzi i czołg powinien nawet dać radę się wycofać o własnych siłach. W Ruskich czołgach jak t72, t90 t80 ammunicja jest w automacie pod nogami w wieży i jak jakaś iskra tam trafi to działonowy z dowódcą albo się spalają żywcem albo nawet lecą na dwadzieścia metrów w górę
@Dodwizo: No niby tak ale według mnie i tal to lepsze miejsce na amunicję. Jak taka wieża będzie miała jeszcze jakiś system asop chroniący przed piechotą po bokach to daje naprawdę wysoki poziom przeżywalności to polu bitwy. Zresztą boki ruskich czołgów też nie są jakoś wybitnie chronione
@Konigstiger44: Dlatego układ z T-14 i Abramsa TTB jest nabezpieczniejszy, ale ma swoje inne wady. No i takie wystawienie wmunicji naraża ją mocno na subamunicję, nie żeby strop na Abramsie był jakiś gruby
@Dodwizo: Najważniejsza jest technika użycia czołgów na polu walki bo nawet jakiś super czołg przyszłości 10 generacji w rękach arabów zostanie rozwalony przez partyzantów rpgami w jemenie XD Widać to też u Rosjan gdzie ile to nie słyszałem przechwałek jakie to teraz t72b3 są wykoksowane i ile to metrów rha pancerza mają a już ich ponad 100 stracili, nie ma czołgu odpornego na wszystko i zawsze się idzie na jakieś kompromisy
#ukraina
No i takie wystawienie wmunicji naraża ją mocno na subamunicję, nie żeby strop na Abramsie był jakiś gruby
@kondziu96: Leo w turcji, wysadzony od środka