Wpis z mikrobloga

wiecie co, nie mam pojęcia już o co chodzi z tą Patrycją od początku widać było, że ona nic więcej do Niemca nie czuje, a jednak szła w to- czyli torowała sobie drogę do finału można by było tak sądzić

z drugiej strony jeśli naprawdę zależałoby jej na wygranej to wytrwałaby przy nim, bo dobrze wiedziała co on do niej czuje i na bank nie wybierze innej nowej

znowu Mikołaj.. dla mnie nie jest jakimś chadem z wyglądu czy z charakteru, żebym olała wygraną żeby serio coś z nim budować XD z tego co mówiła Patrycja i jak opisywała swój ideał, też trochę on od tego odbiega

no ale wnioskując, po prostu chciała się utrzymać w programie, wiedziała, że to jej wyjdzie przy Łukaszu no a jak dowiedziała się, że większe mięśnie od Niemca też się nią interesują i chcą z nią wrócić do willi to się podjarała, bo przynajmniej teraz będzie mogła się z kimś w nocy poobmacywać no i dalej zostanie w willi♀️

#loveisland
  • 2
  • Odpowiedz
@nanana29: Ja to rozumiem tak, że miała z nim spoko relacje, połączenie w Willi zanim pojechała w delegację i nie sądziła że może być lepiej, inaczej. Ona ani razu mu nie zadeklarowała miłości do grobowej deski. Przy wyborze zawsze mówiła o fundamencie przyjaźni i "małymi kroczkami zobaczymy co będzie". Ona nawet nie spodziewała się że jedzie do casa, żeby móc mu powiedzieć dajemy sobie wolna rękę, czy cokolwiek. Też gdyby była
  • Odpowiedz
@nanana29: dodatkowo trzeba brać poprawkę na to, że wszystko jest kwestią montażu. Sam fakt wyjścia uczestnika, brak pożegnania z wyspiarzami czy też możliwość wysłania listu jak w przypadku padliny. Czy Paulina zrobiła źle? Nie, zrobiła jak czuła. Jedyne co można jej zarzucić to to, że nie mówiła mu "nie napalaj się aż tak" w trakcie programu, ale ja mam wrażenie że on więcej mówił o uczuciu do niej Konradowi niż jej
  • Odpowiedz