Wiele osób wysyła mi prywatnie pytania na temat Danii. Więc postanowiłem zrobić mały wpis na temat potrzebnych dokumentów i wskazówek.
Jestem w Danii, dokładnie w Kopenhadze od 2 miesięcy, za miesiąc wracam do PL. Postanowiłem że ogarnę sobie doświadczenie w zawodzie, a dopiero później będę myślał o emigracji.
Agencje pracy jak słyszałem są niepewne. Możecie na 2 dzień spać na ulicy. Jak czytałem ludzie polecają viktech.
Żeby wyjechać do Danii musicie mieć minimum te 10k żeby opłacić mieszkanie, kaucję, transport i jedzenie.
Koszta:
Na obrzeżach Kopenhagi znajdziecie pokój od 3000 do 4500 kr za miesiąc. W centrum od 4500 do 6000 kr. Mieszkanie około 60m2, na obrzeżach 7-8k, w centrum 9-13k.
Za 1200 kr na miesiąc jesteście w stanie się wyżywić, ale będzie to z grubsza oszczędzanie. Za 2000-2500 jecie co chcecie, kupujecie co chcecie.
Samochodu nie mam, więc się nie wypowiem. Jak widzę to benzyna kosztuje tyle ile w Polsce. Parkowanie w centrum jest ciężkie i drogie. Często będziecie musieli parkować 500 m od celu. To miasto rowerów.
Kopenhaga jest podzielona na strefy, zależnie jak daleko macie to tym więcej zapłacicie za pociąg. Dla zaobrazowania mieszkam w albertslund i płace 720 kr na miesiąc za 4 strefy czyli do samego centrum.
Praca:
Bez fachu da się znaleźć pracę za 130-150kr/h. Jak macie fach to od 200 w górę. Oczywiście musicie znać angielski, bez niego szansa na pracę jest mizerna. Mówię o Kopenhadze. W innych miastach jest gorzej. Bez dokumentów możecie wgl nie znaleźć pracy. Nie rozpisuje się bo to rozległy temat.
Podatek:
Możecie liczyć 40-45% podatku, żeby obliczyć ile dostaniecie na rękę.
Wypłata:
Najszybciej dostaniecie wypłatę 2-3 miesiące później, musisz mieć duńskie konto bankowe. Wyrabianie wszystkich dokumentów jest czasochłonne.
Na co uważać:
Oszukują na kaucję, więc polecam robić zdjęcia po wprowadzce. Wszystkiego.
Kontrakt powinien być do maks tygodnia, wiele sytuacji jest, że nie wypłacają kasy.
Duże mandaty za przekroczenie prędkości np. 7000kr za 20km/h
Co powinniście zrobić:
0. Przed wyjazdem wyrabiacie revoluta, pozwoli wam to płacić złotówkami w sklepach i odwrotnie. Skanujecie wszystkie dokumenty w kolorze.
1.Po dostaniu kontraktu, aplikujesz o kartę podatkową.
2. Po przyjeździe kupujesz resekort(karta na bilety komunikacji) i duński numer w sklepie, który jest na każdej stacji 7-eleven.
3. aplikujesz o EU resident, da się to ogarnąć w jeden dzień. /Wypełniasz wniosek online, drukujesz, skanujesz podpisany, wysyłasz online, następnie bookujesz spotkanie w Siri.
4. Umawiasz się z właścicielem mieszkania, bierzesz ze sobą kontrakt najmu i EU resident i idziecie do swojego urzędu miasta inaczej komune (wcześniej trzeba się umówić na spotkanie), Melduje cię i mówisz że chcesz aplikować o CPR number i yellow card
5. Pracodawca powinien dostać od skatu twój numer CPR po jakimś czasie. Więc jego pytaj. Następnie ustawiasz sobie kartę podatkową.
6. Po dostaniu żółtej karty składasz wniosek o konto w banku.
Co do meldunku to nie każdy właściciel was zamelduje i słyszałem że można mieć na żółtej karcie polski adres, więc chyba nie jest potrzebny właściciel. Jedynie idziecie z kontraktem najmu i EU resident.
W razie jakiś opóźnień od razu dzwoń, często słyszałem że banki gubiły dokumenty. Tutaj banki są upośledzone.
Jeśli macie związki małżeńskie i dzieci to trzeba przynieść dodatkowe dokumenty. Trzeba poczytać o tym na duńskich stronach.
Wskazówki:
Biblioteka publiczna - przyda wam się do skanowania dokumentów i drukowania.
@CiemnaStronaCzlowiekaa: Benzyna jest po 15,50 dkk. To nie jest Polska cena. ( ͡°͜ʖ͡°) Kopenhaga jest droga i gowniane stawki. Meldunek i żółta kartę można ogarnąć szybciej. Duńczycy to rasiści i gamonie. Wiem, ze nie wskoczę ma stanowisko kierownicze. Bo nawet jak będę 3x lepszy niż Duńczyk to oni wezmą Duńczyka. Bez języka to można gowno w torebki pakować za 130dkk. Banki opornie zakładają konta dla
Jestem w Danii, dokładnie w Kopenhadze od 2 miesięcy, za miesiąc wracam do PL. Postanowiłem że ogarnę sobie doświadczenie w zawodzie, a dopiero później będę myślał o emigracji.
Agencje pracy jak słyszałem są niepewne. Możecie na 2 dzień spać na ulicy. Jak czytałem ludzie polecają viktech.
Żeby wyjechać do Danii musicie mieć minimum te 10k żeby opłacić mieszkanie, kaucję, transport i jedzenie.
Koszta:
Na obrzeżach Kopenhagi znajdziecie pokój od 3000 do 4500 kr za miesiąc. W centrum od 4500 do 6000 kr.
Mieszkanie około 60m2, na obrzeżach 7-8k, w centrum 9-13k.
Za 1200 kr na miesiąc jesteście w stanie się wyżywić, ale będzie to z grubsza oszczędzanie.
Za 2000-2500 jecie co chcecie, kupujecie co chcecie.
Samochodu nie mam, więc się nie wypowiem. Jak widzę to benzyna kosztuje tyle ile w Polsce. Parkowanie w centrum jest ciężkie i drogie. Często będziecie musieli parkować 500 m od celu. To miasto rowerów.
Kopenhaga jest podzielona na strefy, zależnie jak daleko macie to tym więcej zapłacicie za pociąg. Dla zaobrazowania mieszkam w albertslund i płace 720 kr na miesiąc za 4 strefy czyli do samego centrum.
Praca:
Bez fachu da się znaleźć pracę za 130-150kr/h.
Jak macie fach to od 200 w górę.
Oczywiście musicie znać angielski, bez niego szansa na pracę jest mizerna. Mówię o Kopenhadze.
W innych miastach jest gorzej. Bez dokumentów możecie wgl nie znaleźć pracy.
Nie rozpisuje się bo to rozległy temat.
Podatek:
Możecie liczyć 40-45% podatku, żeby obliczyć ile dostaniecie na rękę.
Wypłata:
Najszybciej dostaniecie wypłatę 2-3 miesiące później, musisz mieć duńskie konto bankowe. Wyrabianie wszystkich dokumentów jest czasochłonne.
Na co uważać:
Oszukują na kaucję, więc polecam robić zdjęcia po wprowadzce. Wszystkiego.
Kontrakt powinien być do maks tygodnia, wiele sytuacji jest, że nie wypłacają kasy.
Duże mandaty za przekroczenie prędkości np. 7000kr za 20km/h
Co powinniście zrobić:
0. Przed wyjazdem wyrabiacie revoluta, pozwoli wam to płacić złotówkami w sklepach i odwrotnie.
Skanujecie wszystkie dokumenty w kolorze.
1.Po dostaniu kontraktu, aplikujesz o kartę podatkową.
2. Po przyjeździe kupujesz resekort(karta na bilety komunikacji) i duński numer w sklepie, który jest na każdej stacji 7-eleven.
3. aplikujesz o EU resident, da się to ogarnąć w jeden dzień. /Wypełniasz wniosek online, drukujesz, skanujesz podpisany, wysyłasz online, następnie bookujesz spotkanie w Siri.
4. Umawiasz się z właścicielem mieszkania, bierzesz ze sobą kontrakt najmu i EU resident i idziecie do swojego urzędu miasta inaczej komune (wcześniej trzeba się umówić na spotkanie),
Melduje cię i mówisz że chcesz aplikować o CPR number i yellow card
5. Pracodawca powinien dostać od skatu twój numer CPR po jakimś czasie. Więc jego pytaj. Następnie ustawiasz sobie kartę podatkową.
6. Po dostaniu żółtej karty składasz wniosek o konto w banku.
Co do meldunku to nie każdy właściciel was zamelduje i słyszałem że można mieć na żółtej karcie polski adres, więc chyba nie jest potrzebny właściciel. Jedynie idziecie z kontraktem najmu i EU resident.
W razie jakiś opóźnień od razu dzwoń, często słyszałem że banki gubiły dokumenty.
Tutaj banki są upośledzone.
Jeśli macie związki małżeńskie i dzieci to trzeba przynieść dodatkowe dokumenty. Trzeba poczytać o tym na duńskich stronach.
Wskazówki:
Biblioteka publiczna - przyda wam się do skanowania dokumentów i drukowania.
#dania
Kopenhaga jest droga i gowniane stawki.
Meldunek i żółta kartę można ogarnąć szybciej.
Duńczycy to rasiści i gamonie. Wiem, ze nie wskoczę ma stanowisko kierownicze. Bo nawet jak będę 3x lepszy niż Duńczyk to oni wezmą Duńczyka. Bez języka to można gowno w torebki pakować za 130dkk.
Banki opornie zakładają konta dla
Z młodziakami się fajnie robi, a starzy to tacy #!$%@? nie wiadomo kto xD