Wpis z mikrobloga

Bawi mnie to, ale to też siła psychiki.

Szwedzi przy 0-0 nawet 1-0 byli lepsi. Ok, zagrali i tak gorzej niż potrafią, nie wiem ten deszcz, atmosfera stadionu czy #!$%@? wie co.

Nasi laga, wybicia, generalnie zasada "piłka na naszej połowie? #!$%@?!"

A po 2-0 się tak obsrali, że gdyby nie bramkarz to by było 5-0.

I fajnie wynik idzie w świat. Ale dalej brak długofalowego projektu, Sousa chciał zaszczepić naszym grę w piłkę a nie sprinty do lagi. Raz zagramy z wynikiem, raz nie, a brak rozwoju będzie faktem.

#pilkanozna
  • 1
@FotDK to nie było obsranie się (strach). Po prostu załamali się, że już po zawodach i to nie dlatego, że Polska była lepsza, a dlatego, że gole padły po ich indywidualnych błędach. Powietrze zeszło i tyle