Wpis z mikrobloga

Mam pytanko odnośnie Szeligi. Ile on tak właściwie przekazał na leczenie trenera? Pan prokurator ciągle opowiadał że trener jest jak ojciec, że to dla niego jedna z najważniejszych osób, tymczasem nie słyszałem żeby coś kasy dał na jego leczenie. Aktualnie jedynie namawia wszystkich dookoła żeby dawali siano. Mówił też że Arab ma spine z trenerem a tymczasem to Arab zorganizował walke i przekazuje kase z walki na trenera. Szeliga w tym czasie zaczął wojenke na brudy, ustalanie reguł walki pod siebie i nic więcej. Mówił że to ważna sprawa a od siebie nie dał ani grosza. Kazał widzom wpłacać kase, kazał Arabowi podpisać papiery żeby oddał kase a sam nic. I nie chodzi mi o akcje typu licytacja narożnika bo za to płaci osoba która wylicytowała narożnik. Chodzi mi o takie autentycznie odebranie sobie żeby oddać trenerowi a nie przypominanie co konferencje żeby ludzie wpłacali bo to dla Szeliego takie ważne. Ma ktoś jakieś info żeby on coś dał od siebie?
#famemma
  • 5
@LogicznaKalkulacja ale jakoś Arab nie chciał podpisać umowy na mocy której(choć nie wiem jak oni się umówili kwotowo na przekazanie) kwota by nie poszło w ręce zawodnika tylko od razu na wsparcie trenera. W porównaniu do Ferrariego który zgodził się by federacja przekazała 20 tysięcy z jego gaży na cele charytatywne.
@maszy666: a Ty byś podpisywał papiery od chłopa, który na Ciebie #!$%@? i doprowadza Cię do szewskiej pasji?xD Chłop dyktuje warunki, stawia się w roli jakiegoś wielkiego gracza, a jest obłudną pałą. Wytyka wszystko po kolei, a sam od siebie nic nie dał. To tłumaczenie się, że zarobił pieniądze na trenera czyimiś rękami to sprytny zabieg, szkoda tylko że sam jest pazerny jak sam #!$%@?.