Wpis z mikrobloga

@Zordian: Ostatnio byłem w kinie pierwszy raz od chyba dwóch lat i faktycznie było bardzo głośno, przed covid chodziłem około raz na 2 tygodnie i nie pamiętam żebym narzekał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@scriptkitty: Najgorzej to miałem podczas oglądania chyba Diuny jak dialogi wybrzmiewały jak ze ściszonego kina domowego a miejscami dźwięk zahaczał o mój próg bólu. Gdzieś też wyczytałem, że to się zaczyna we wczesnym dzieciństwie u większości ludzi kiedy na imprezach szkolnych dzieci są wystawiane na bardzo głośny dźwięk, przypadkiem podejdą do kolumny głośnikowej i wtedy już taka wada zostaje do końca życia. Któreś z nich zostanie wtedy djem albo takim specem